Wpis z mikrobloga

  • 43
@SzubiDubiDu Ja kiedyś jechałem przez jakąś wieś zatrzymałem się żeby kupić wodę, wyciągam stówkę a babka na mnie wielkie oczy i mówi że nie ma wydać bo jestem jedynym klientem w tym tygodniu który chce zapłacić gotówką, wszyscy jadą na zeszyt XDDDDD

Kiedyś jak byłem w górach, przechodziłem przez jakąś wioskę, mówię sobie, wezmę sobie piwko bo ciepło i się gdzieś skitram w krzakach i wypiję... Kupuję a babka z pytaniem czy
  • Odpowiedz
Sieciówki wypychają konkurencję.


@Deathblow: I dobrze. Jestem ze wsi z takim małym sklepem, gdzie nawet chleb jest na zapisy bo sklepowa nie zamawia z góry, żeby potem nie wyrzucać xD

Te sklepy prowadzą ludzie mentalnie zamknięci w latach 90. Żabka pokazała, że wysoka cena nie jest problemem jak ma się odpowiednio jasny wystrój, szeroką ofertę, punkty, promocje. Wiejskie sklepy to jak jakieś nory. Strach tam kupić jakąkolwiek spożywkę.
Są oczywiście wyjątki
  • Odpowiedz
Babka, nie marnuje żarcia i własnych pieniędzy, ale beka iks de


@rolnik_wykopowy: no beka bo niejeden przypadkowy letnik przyjeżdżający na dziłke nie kupił chleba bo wszyscy co zamówili to swój odebral. Jak nie chce to niech nie marnuje ale niech się nie dziwią, że są wygryzani z rynku przez firmy, które marżą na innych produktach odbiją sobie stratę w pieczywie ale klient ma pewność że ten chleb dostanie.
  • Odpowiedz