Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki z #ogrodnictwo #ogrodnictwodomowe #rosliny #uprawiajzwykopem #domowasuszarnia Co dolega malinie - niedobór azotu, czy magnezu lub manganu? Problem jest na wielu krzakach, ale nie na wszystkich. Żółkną liście i młode pędy. Maliny rosnące w innej części ogrodu nie są „porażone”. Na wiosnę były podsypywane azo- i polifoską (w małych ilościach, bez przenawożenia), podobnie jak w ubiegłych latach. W komentarzu dodatkowe foto. Z góry dzięki za pomoc.
mycool - Mirki i Mirabelki z #ogrodnictwo #ogrodnictwodomowe #rosliny #uprawiajzwykop...

źródło: IMG_8075

Pobierz
  • 7
@mycool: Wygląda troszkę jak chloroza, ale nie bierz tego za bardzo do siebie bo nie znam się na tym aż tak bardzo.
Jeśli azotu im nie brakuje, to może być za wysokie pH gleby - zwłaszcza że malina lubi lekko kwaśną.
Albo za mało żelaza.

Może też być za dużo fosforu/potasu co utrudnia pobieranie innych pierwiastków.
  • 0
@WonszWykopowy: Dzięki. Chloroza to prawie na pewno, ale właśnie głowię się, czy z braku żelaza, magnezu czy manganu lub innego. Sprawdzę pH Helligiem. Przenawożenie raczej nie wchodzi w grę, ale cholera wie... No nic, może ktoś jeszcze coś podpowie.
  • 0
@WonszWykopowy: jeśli to Cię jeszcze interesuje po czasie ;) Podlałem maliny (te krzaki z objawami) gnojówką z kurzaka (ale to cuchnie) i po tygodniu jest znacznie lepiej. Czyli najpewniej azot + ewentualnie mikro. Mystery solved ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
  • 1
@WonszWykopowy: no właśnie dostały azo/poli wczesną wiosną, ale być może nierówno się sypnęło pod kilka kęp malin :) to w sumie chyba jedyne logiczne wytłumaczenie, bo reszta uprawy bezproblemowa :) Gleba średnio-słaba, IV klasa, pod lasem, głównie piach i trochę gliny, więc szybko się degraduje / wypłukuje.