Wpis z mikrobloga

@damienbudzik: na froncie - jakiś bundler typu vite, parcel, webpack.

Na backend/node polecam tak skonfigurowac, ze pliki ts sa w src, a output np w katalogu dist (oczywiscie katalog dist do .gitignore). Wtedy transpilacje ograsz sobie za pomoca typescripta w trybie "watch": tsc -w

I wtedy w katalogu dist masz lustrzane odbicie struktury katalogow w projekcie, ale jako pliki .js.

Jest to lepsze niz jakies gulpy, bo z gulpem masz 2