Wpis z mikrobloga

#pytanie #informatyka #komputery Siema, mam problem. Korzystałem z excela z pendrive i wystąpił jakiś błąd, po czym laptop sie wyłączył i po ponowym włączeniu w folderze w którym był plik excela nic nie widać, jest tylko jakaś czysta kartka o nazwie ,,a" i pjemności 0 bajtów. Gdy patrze na właściwości folderu to jest 38 MB. O co chodzi? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 21
@sammler: W ŻYCIU!

Najpierw kopia całej zawartości pendrive w osobne miejsce (pełny zrzut, iso) a potem dopiero próby naprawy. Naprawieniem błędów na pendrive może całkiem zaorać plik który dało by się odzyskać w inny sposób
@NewEpisode: Myślisz, że jak odpale pendrive na Linuxie to będę te pliki (openoffice) mógł zobaczyć? Btw wszystkie inne pliki i foldery są nienaruszone (prawie 13 gb danych) tylko ten jeden folder się się spartaczył (może z 30 mb tam było)
@PoteznyJupter: Zacząłbym od ich wyciągnięcia. Potem, gdy już je będziesz miał na linuxie to będzie można myśleć co będziemy robić dalej - najpierw odzysk danych, zmiana nazwy na taką która nie będzie kolidowała z microsoftowym NTFS i analiza co się stało.
@NewEpisode: na marginesie dodam, że jak wcisnąłem opcję pokaż ukryte pliki i pokazało mi ten o nazwie ,," i wielkości 32 MB, to gdy wciskam właściwości, to pokazuje mi, że on zawiera 3 pliki, więc tyle co zawierał ten folder. Może ten plik zawiera spakowany folder? Tak czytam teraz forum OpenOffice i to mi przyszło do głowy. Po drugie, czy warto ten folder skanować Recuvą?