Wpis z mikrobloga

Jak u was z pracą na spawacza? Ponad pół roku jestem po kursie i nic nie mogę znaleźć. Nawet byle gówna, żeby się wdrożyć w temat. Boję się, że już zapomniałem jak pistolet trzymać. Jak się jakaś oferta pojawi to minimum trzy lata doświadczenia i doświadczenie z jakąś inną stalą. Być może to kwestia mojego gównomiasta, ale sądziłem że taki zawód teraz to pewna praca.

#pracaspawaczamnieprzeistacza #spawanie
  • 29
  • Odpowiedz
@Mega_Smieszek: Spawanie czarnej? aluminium? nierdzewka?
Jaki region?

Wysyłasz sam CV czy czekasz na kontakt?

W Poznaniu to spawacze sa wyciągani z zakładów.
Jak kogoś nie stać to biorą z pośrednictwa, a ponieważ u naszych wschodnich sąsiadów jest jak jest, to coraz trudniej o fachowca.
Jasne firmy pośredniczące przysyłają skośnookich ale nawet jeśli na próbkach dobrze wyjdą to problemem jest bariera językowa.
  • Odpowiedz
@Mega_Smieszek: ile masz lat? jakie województwo? spawałeś trochę po kursie? Opisz dokładniej sytuację, w tym zawodzie liczà się mocno kontakty, które nabywasz wraz z przebytymi robotami, przez co próg wejścia jest #!$%@?, o ile nie masz kogoś kto Cię wkręci
  • Odpowiedz
@Mega_Smieszek Na Śląsku dużo łatwiej znaleźć robotę na maga, na Podkarpaciu to 3/4 co znam to łoi tigiem. Na te śmieszne wymagania typu 2-3 lata doświadczenia to nie patrz, dzwonisz i pytasz kiedy na próbkę możesz przyjść (o ile na kursie je robiłeś). Pierwszej pracy szukaj w większych zakładach bo łatwiej do nich się wbić i bardziej chętni są na przyuczenie bo mogą sobie na to pozwolić. Po paru robotach sam stwierdzisz,
  • Odpowiedz
@wykolejony: wszystko zależy co spawasz.
Nie wyobrażam sobie spawania TIGiem kilkutonowych konstrukcji ;)

U nas są spawacze którzy preferuja właśnie "duże roboty" na MAGa, raz że DKJ sie tak nie czepia dwa nie musisz z ręką uważać jak przy TIGu.
  • Odpowiedz