Wpis z mikrobloga

@severh w firmie, w której pracuję, w logistyce na magazynie jest taka jakby „warta”, że na każdej zmianie musi być leader, który jest tzw. technicznym. Jak coś się #!$%@?, to informuje odpowiednie jednostki/dzwoni po serwisantów etc. Jest taki system u nas kontrolujący wszystkie czujki, alarmy, systemy przeciwpożarowe na magazynie, jeśli z jakiegoś powodu trzeba go wyłączyć, musi być wysłana wiadomość do służb, że sami bo wyłączamy i ze nikt nie musi przyjeżdżać.
W jakimś filmie czy serialu komediowym sprzątaczka w szpitalu chciała odkurzyć ale nie było wolnego gniazdka. Wyłączyła jakąś wtyczkę by podpiąć odkurzacz a to był respirator. Mogłem coś pomylić ale chyba taki był "sens" tej sceny.