Wpis z mikrobloga

@Trixie: a z ciekawości - co złego jest w autach z USA? Przecież nie każde było owinięte na drzewie.

Znajomy teraz sprowadza dla siebie auto. Auto po aktach wandalizmu. Farba na fotelu i kanapie, porysowana maska i wybite szyby z przodu (boczne). Cena na aukcji mocno zaniżona. Po zakupie, wszystkich opłatach i naprawie (wymiana tapicerki), auto wyniesie go około 60k. Podobne auto, w tym samym roczniku w Polsce (i odrobinę gorszym
@LipaStraszna w przypadku tych mercedesow naprawianych z USA to ceny nieatrakcyjne były zawsze jak patrzyłem, w dodatku gwarantujesz sobie ze prawie na pewno nie uda Ci się go odsprzedać w przeszłości
@LipaStraszna: Wolę dopłacić więcej i kupić krajowy z historią, niż wraka. Bo też nigdy nie wiesz jak kto poskładał ten samochód, jak się zachowa taki samochód podczas wypadku, parę irytujących rzeczy jak choćby mile podane na liczniku, no i w końcu na pewno ciężej będzie tobie taki samochód sprzedać, szczególnie, jeśli mówimy o aucie, które też było sprzedawane na rynku europejskim. Pal licho jeszcze, jeżeli jest to jakiś rzadki samochód oferowany
@Trixie: ja sobie sprowadzilem 3 letnie audi z usa bezwypadkowe ale z silnikiem do remontu bo warsztat sie poddal i poszlo na aukcje, jedyne karoseryjne uszkodzenie to zerwany/polamany zderzak przedni. Auta z usa sa fajne bo maja bardzo dobra historie. Auta krajowe tez sa klepane. W najgorszym stanie auta jada z francji i wloch, szwajcarii. Z usa sa w duzo kepszym stanie bo kazdy ma foto uszkodzen, ale czego oczy nie
wa z ich strony, nie mam nic przeciwko jeśli informac


@Trixie: tez szukasz fiesty st mk7 5 drzwiowej ? :]
byla produkowana w usa i europie ale w europie tylko chyba przez rok czy dwa :)
wiec 90% to poprzystankowe, vin o dziwo podany (zdarzylo mi sie ze vin wyskoczyl dwa razy - tzn na tych aukcjach rozbitkow w usa - dwa razy byl walony naprawiany i potem przjyechal do nas
Jeżeli szkoda jest niegroźna i poduszki sa niewystrzelone to idzie zaoszczędzić od 20k w górę


@Regaziatko: szkoda może być niegroźna a poduszki mogą wystrzelić. Zresztą, jak strzeli kierowcy to jej wymiana na używana, z tego samego modelu, a nie jakaś regenerowana, może się zamknac w kwocie 500-1000zl. Nie ma co panikować nawet jak poduszki strzelone
@Trixie:

pomijam kwestie uszkodzen.
jak z USA sprowadzaja europejskie marki to jeszcze ok, bo w zdecydowanej wiekszosci da sie je dostosowac do wymogow UE [czasem sie trafia jakies rodzynki typu porshe z czerwonymi kierunkowskazami z tylu]

ale rdznenne marki US to tragedia. tam co chwila jakis #!$%@? patenty. zamiast pozycyjnych swieca ci kierunkowskazy
albo ostatnio widzialem jakiegos US vana, chyba dodge voyager. zamiast kierunkowskazow to mu zwyczajnie jedna lampa drogowa mrugala.