Wpis z mikrobloga

@NiebieskiMiszmasz: A jak przestało cię stać na psa/kobietę, to oddajesz do schroniska dla psów lub przekazujesz do innego właściciela. Ci którzy są na tyle majętni trzymają wiele psów/kobiet.
Chyba w miastach wyprowadzanie psów do przestrzeni publicznej wymaga tego aby te były na smyczy i w kagańcu. Nie jestem pewien czy dotyczy to też kobiet. Ludzie raczej stosują się do tego pierwszego jeżeli chodzi o psy. Z kagańcem bywa różnie.

Ciekawe czy
  • Odpowiedz
@bobsley33: mam kumpla który ma dziewczynę. Kumpel jest bezrobotny, wkuwa IT mocno żeby wejść do tego świata. Laska go wspiera, śmieje się że go utrzymuje jak są sami (w żartach, nie złośliwie). On nie zabiera ją na wakacje, drogie wypady bo nie ma kasy na takie rzeczy teraz. Ona to rozumie. Czasami można dobrze znaleźć
  • Odpowiedz
  • 7
@bobsley33 najlepsze, że po samym wpisie nie wiesz czy to progresywna feministka czy konserwatywka. W Polsce to taki cuckoldystan, że feministki chcą dla siebie przywilejów, bo "równość" i mężczyzna ma się starać o kobietę. Natomiast konserwatywne kobiety uważają, że mężczyzna ma nad nimi skakać, bo tradycyjny model rodziny i kobiecie się to po prostu należy
( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@bobsley33 mnie nie stać i nie mam, więc coś w tym jest. No i jeszcze czas, nie tylko pieniądze. Taką kobietę to trzeba nakarmić, wyprowadzić na spacer. Wyobraźcie sobie ile to roboty?
  • Odpowiedz
@bobsley33: ale jak to?! polka mówi o polce jak o przedmiocie który albo jest albo go nie ma i #!$%@? z tym bo i tak nic to nie zmienia? xD
  • Odpowiedz