Wpis z mikrobloga

@Kasicus: to juz sie nie zmieni, zepsute gry beda wychodziły caly czas bo to sie po prostu opłaca, zobacz ile zarobił cyberpunk a w jakim stanie wydali gre, twórcy zrozumieli ze mogą wydawac niedokonczone gry a odpowiednim marketingiem i tak ugrać niezle siano. Gry w tych czasach są po prostu zbyt skomplikowane, każdy chce super grafike, fizyke, otwarty świat, miliony różnych zakończeń i to najlepiej zeby taka gra powstala w rok/dwa
  • Odpowiedz
@Kasicus: Dlatego nie ma co grac na premiere, PS Wild Hearts i Jedi Survivor dalej sa zepsute i nikt ich naprawi pewnie nigdy (ale przynajmniej da sie dodac dxvk do Jedi wiec da sie grac w 60fps z dropami czego powiedziec o Wild Hearts sie nie da bo nawet na low jest niegrywalne na wielu konfiguracjach), to samo z Finalem Stranger of Paradise i Wolong, Koei od czasow Nioha 2 nie
  • Odpowiedz
@corinarh: ja se odpuściłem Wild Hearts bo Monster Hunter istnieje więc po co grać w niedorobionego MH od EA.
Wolonga pewnie sprawdzę ale po tym jak nioh 2 postanowił klatkować w jaskini z ogniskiem na 5600x 32gb ram i 3060ti to trochę mi się nie chce tego nawet instalować.
Przynajmniej Elden Ring po launchu mi akceptowalnie chodził ale ile to już lat fromsoftware na jednym silniku klepie gry i nadal potrafi
  • Odpowiedz