Wpis z mikrobloga

jakim cudem przy nizszych kosztach pracownika, nizszych kosztach wynajmuj, w polsce wszystko zaczyna byc drozsze?


@gharman: chociażby dlatego że dla wielu inflacja, pandemia, wojna to po prostu preteksty do podnoszenia marży. Działa to od państwowych firm, przez Lidle i Biedronki aż po takie gówno jak McDonald's. Zresztą jak widzę jakie tam są nieraz kolejki to chyba Wam to nie przeszkadza i lubicie być tak traktowani. Nie dość że najpodlejsze żarcie to
@Bipolar-: @sedziakalosz @Steczny Porywnywac dwa rozne kraje i jeszcze wskaznikiem cen srednich... Kurde ludzie przeciez mozna w inny sposob i w innne czynniki wejsc by pokazac ktory kraj w jakich kategoriach przoduje.
Po pierwsze porownywac Polske jako kraj ktory mial lata rozbiorow potem wojna swiatowa, kijowe dwudziestolecie, potem druga wojna i 40 lat komunizmu w porowownaniu do kraju ktory te wszystkie lata wygrywal wojny (oprocz swiatowych xd) i nagrabil sie poprzez
@Bipolar-: pomijając że Polska to kraj z kartonu, to jestem ciekawy porównania cen maka po wschodniej stronie żelaznej kurtyny.
W Polsce mak jest otoczony jakimś dziwnym prestiżem, Julki po maturze idą do maka, "mój chłopak mnie kocha bo dał czisburgera o 4 rano", bo hamerykański czy coś. W Niemczech to podły fastfood dla biedaków. To też wpływa na cenę
@Bipolar-: Ja ostatnio byłem zszokowany że w lokalnej knajpie wołowy burger kosztował 18zł a tu malutka serowa kanapka z gównolitu za 21.
Pewnie jakbym chciał sam zrobić burgera wyszłoby drożej niż 3 lata temu ale znacznie znacznie mniej niż 18 czy 21zł. Ale nie ma to sensu bo jem od święta, przykro się patrzy na te ceny.