[ikq1]

#stomatologia

Sprawa wygląda następująco, rzekomo miałem dziurę i rozpadającą się plombę w jednym z zębów, ząb nie bolał. Ząb został " naprawiony " i założona nowa plomba na światło, minęły już prawie 4 tygodnie, ząb boli od dnia wyjścia od stomatologa, coś na zasadzie miejscowego bólu, jakbym cokolwiek bezpośrednio stykał z nerwem w konkretnym miejscu zęba, poza tym nie boli. I teraz pytanie - czy to oznacza, że potrzebuje leczenia kanałowego, lepiej założonej plomby czy czego tak właściwie? Nie wiem czy to kwestia błędu lekarza, z tego co wykonawca usługi wspominał, muszę się wstrzymać do 4 tygodni a jeśli nie pomoże, to trzeba leczyć kanałowo, w co tak 50/50 chce mi się wierzyć, dlatego pytam

[ProfesorWilczurOfficial]

Moglo byc tak jak mowi, zalezy jak bardzo zepsuty byl zab, moze sie okazac faktycznie ze zwykle wypelnienie nie pomoglo i bedzie potrzebne kanalowe. Ale kanalowe tez moze nie wyjsc i wtedy zostaje juz tylko wyrwanie

[Uuroboros]

@ikq1: może być nerwoból chyba tak się to nazywa.

[SkrytyZolw]

@ikq1: nie, nie musi potrzebować jeszcze leczenia kanałowego. Najpierw trzeba skontrolować wysokość wypełnienia, potem zrobić zdjęcie CBCT (zakładam, że normalne rtg miałeś przed leczeniem robione?) i na jego podstawie podejmować decyzję. Jeśli ząb żyje, to można jeszcze go uratować przed endo stosując leczenie biologiczne. Tylko bardzo, bardzo niewielu dentystów w Polsce je robi.

Boli sam z siebie czy przy jedzeniu?

To nie musi być błąd dentysty, przy głębokich ubytkach może tak

[SkrytyZolw]

@ProfesorWilczurOfficial: to nie 1990 rok, czemu zakładasz że leczenie kanałowe miałoby nie wyjść? Jeśli tylko trafi do kogoś kto stosuje mikroskop, koferdam i microCBCT oraz jest na bieżąco z aktualną wiedzą dotyczącą endodoncji, to szanse na uratowania zęba są bardzo duże.

[ProfesorWilczurOfficial]

@SkrytyZolw: bo sama potwierdziłaś moje słowa, że może nie wyjść pisząc, że "szanse na uratowanie zęba są bardzo duże" - czyli nie ma 100% pewności

[SkrytyZolw]

@ProfesorWilczurOfficial: to nie matematyka, nigdy nie ma 100% pewności, ludzie są różni. Ale ponad 90 to też dobry wynik, który daje dużo większą szansę na to że się uda niż że się nie uda.

[ProfesorWilczurOfficial]

@SkrytyZolw: przeciez ja nie pisalem ze sa male szanse ze wyjdzie

[ikq1]

@SkrytyZolw Ząb boli tylko podczas jedzenia, normalnie jest stabilny i w porządku w każdym miejscu, prócz jednego. Można powiedzieć że ognisko bólu jest wielkości czubka igły. Nie boli w żaden sposób cały ząb, boli tylko ta mała jego część, no generalnie tak jak wspomniałem - tak jakbym dotykał bezpośrednio nerwu

[Raptrax]

@ikq1: prawdopodobnie wypełnienie się odkleiło, trzeba je zdjąć i założyć na nowo

[SkrytyZolw]

@ikq1: tak jak kolega wyżej napisał, coś za pierwszym razem nie poszło i wypełnienie nie trzyma się tak jak powinno. Miałeś je wykonywane w koferdamie? Jak nie, to wymiana ma w nim być koniecznie.

[ikq1]

@SkrytyZolw Bez koferdamu, ślina zasysana była jakimś urządzeniem, rurką

[SkrytyZolw]

@ikq1: to dla prawidłowego "przyklejenia" wypełnienia do zęba musi być sucho. Dlatego musi być koferdam. W jakimś miejscu mogło się gorzej przykleić, więc w tym miejscu przy jedzeniu się odrywa i to może powodować ból.