Nadszedł taki dzień, gdy siedzę i nie mogę wyjść do sklepu, bo się napiję. Cug może chwycić Cię w każdym momencie. A nie piję od ponad roku. Wystarczy jeden dzień. Walczysz z tym w środku i dwie osoby wewnątrz Ciebie się przekrzykują.
Nie zamierzam się napić, ale bardzo chcę. A wiem, że nie mogę, zwłaszcza przy tych lekach.
Wykręca mi psychikę w każdą stronę i muszę spędzić noc bez alkoholu. Ale od tego mam leki na takie momenty. Benzo powinno mi pomóc. Mam nadzieję.
@smuteczek2000s: bardzo dziwne jest to co piszesz. Nie mozesz wyjsc do sklepu, bo boisz sie, ze sie napijesz - i to po roku czasu!? Cos jest tu nie tak, ale to nie o alko chodzi.
@smuteczek2000s: pij dużo wody. Po półtora roku to nawet już mi się pic nie chciało.
Przez 2,5 roku nie piłem absolutnie nic. Gdziestam początkiem roku, sylwester, jakieś urodziny to były 2 okazje, costam wypiłem i teraz nadal nic. Niedługo będzie trzy lata. Żadnych ciśnień nie mam
@smuteczek2000s: laska co ty taka struta jakbyś miała ph pochwy niewłaściwe conajmniej ok. zamiast crossfitu wątroby po alko kup se colę i cukrzycy dostań ok
Dzisiaj mija 20 rocznica przystąpienia Polski do UE. Unia realnie zmieniła moje życie. Nie wyobrażam sobie Polski poza UE. Zaplusuj, jesli się za mną zgadzasz.
Nadszedł taki dzień, gdy siedzę i nie mogę wyjść do sklepu, bo się napiję.
Cug może chwycić Cię w każdym momencie. A nie piję od ponad roku. Wystarczy jeden dzień.
Walczysz z tym w środku i dwie osoby wewnątrz Ciebie się przekrzykują.
Nie zamierzam się napić, ale bardzo chcę.
A wiem, że nie mogę, zwłaszcza przy tych lekach.
Wykręca mi psychikę w każdą stronę i muszę spędzić noc bez alkoholu. Ale od tego mam leki na takie momenty. Benzo powinno mi pomóc. Mam nadzieję.
Przez 2,5 roku nie piłem absolutnie nic. Gdziestam początkiem roku, sylwester, jakieś urodziny to były 2 okazje, costam wypiłem i teraz nadal nic. Niedługo będzie trzy lata. Żadnych ciśnień nie mam