[Pandillero]

Sprzedający oświadcza, że pojazd nie ma wad technicznych, które są mu znane i o których nie powiadomił Kupującego, a Kupujący potwierdza znajomość stanu technicznego pojazdu.

Myślicie, że da się kupić w tym chorym kraju samochód na umowę, która nie zawiera tego paragrafu? Przecież jak w ciągu tych dwóch tygodni od zakupu znajdę jakąś wadę techniczną to ten paragraf sprawia, że nie będę mógł zwrócić auta. xD Myślicie, że lepiej pójść do jakiegoś prawnika albo notariusza żeby zredagował mi jak najbardziej korzystny (ofc dla mnie) szablon umowy?

#motoryzacja #samochody #kupujzwykopem #prawo #pytanie #handel #kierowcy #auta #auto

[eugeniusz_geniusz]

@Pandillero: przecież ten wpis nie ma żadnego znaczenia a Janusze kopiują bo myślą że im dupe chroni

[Pandillero]

przecież ten wpis nie ma żadnego znaczenia

@eugeniusz_geniusz: a są jakieś doniesienia o wyrokach sądów, w których ten wpis by nie miał znaczenia? Masz jakieś dowody na to?

[eugeniusz_geniusz]

@Pandillero: https://www.iurico.pl/2384-2/

[buonaparte]

@Pandillero doniesienia są takie że kodeks cywilny mówi o rękojmi i domniemaniu istnienia wady. Zapis nie ma znaczenia.

[wykopyrek]

@Pandillero: kupujesz używany samochód od osoby prywatnej. Czego oczekujesz? Że ktoś ci zrobi pełen przegląd techniczny, żeby zrobić listę usterek?
Po to sprzedaje się stary samochód, żeby uniknąć jego naprawiania.
A ty kupujesz go po to, żeby go naprawiać.

[Pandillero]

@eugeniusz_geniusz: dzienks

[Pandillero]

@wykopyrek: Ok, już biore kredyt na 200k na salonową fure

[wykopyrek]

@Pandillero: albo będziesz płacił z góry na nowe w salonie, albo z dołu w serwisie używanego.
Albo kupisz drogie, albo tanie.
Jak ci się wydaje, że możesz kupić drogie auto, ale zapłacić jak za tanie, po czym jeździć starym, które się nie psuje, to sobie kup wrotkę. Jedną. A potem walnij się nią w dekiel, bo masz coś nierówno pod kopułą.

[Matti92]

@Pandillero zasadniczo bez znaczenia jest ten zapis, chyba że będzie po prostu wyłączenie rękojmi w umowie, a tak poza tematem jak kupujesz używane auto jeszcze np paronastoletnie to po prostu wiadomo że jest to już zajeżdżona fura z milionem wad i obie strony to doskonałe wiedzą tylko same się oszukują że jest inaczej