Aktywne Wpisy
Nutellowa +60
Wypłata po corocznym salary review wpadła, więc #chwalesie że jeszcze chwila i osiągnę 10k netto, nie robiąc nikomu loda w pracy, bo mam szefową zamiast szefa XD A szkoda, bo bym dobiła tej okrągłej sumki ( ͡° ͜ʖ ͡°) #piekloperfekcjonistow
#korposwiat #pracbaza #rozowepaski
#korposwiat #pracbaza #rozowepaski
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Wspominam, gdy kiedyś zapytałem się wujka o jego uczestnictwo w walkach tam jako młody chłopak. Pamiętam jego reakcję, jakby w tamtym momencie psychicznie zapadł się w sobie. Nie chciał zbyt wiele o tym mówìć. Tylko, że było to piekło na ziemi, które będzie pamiętał do śmierci. Ogień, ciała, krzyki, świadomość że w każdej chwili możesz zginąć. Nie drążyłem dalej tego, widząc jego chwilowe załamanie.
Mówi się dużo o poborze, o przywróceniu służby itd. Pamiętajcie, wojna to nie gra, nie film, to piekło i masowy mord. Nie warto w tym uczesniczyć. Już lepiej uciekać niż dać się w to wciągnąć. Pokój jest tak ważny, a tak powrzechny, że już mało kto go docenia/ł.
#przegryw
I tutaj błąd, bo tylko wysoce rozwinięte gatunki czynią sobie wzajemnie takie okrucieństwa.
Kiedyś ludzie za ryzykowanie życia dostawali ziemię, chwałę, pieniądze i wtedy walka ma sens, ale współczesny wymiar wojny to jest jakiś nacjonalistyczny cyrk. Walczysz za "ojczyznę" w najlepszym razie kończysz z traumą, w
@500minus: Dlatego Rosjanie, którzy wymigiwali się od służby wojskowej w obecnej wojnie to są wielcy rosyjscy patrioci.
Najbardziej boli to, że w przypadku wojny nasze witaminki całymi hordami udadzą się na zachód, gdzie będą miały zagwarantowane "bezpieczeństwo i uciech sto", natomiast nam miny pourywają kończyny a po wojnie jak będziemy mieli szczęście to dostaniemy tanie leki na PTSD i protezy z drewnianych kijków od mioteł.
@Baczny_Obserwator: chyba boli tzw. jakichś przegrywów itd... normalny facet ma w dupie jakieś tam witaminki i boli go, że sam musiałby siedzieć w błocie w okopie
@Van-der-Ledre: Rasa ludzka robi dokładnie to czego wymaga od niej biologia. Konkurowanie z innymi osobnikami/populacjami/gatunkami w dostępie do dóbr/terytorium jest starsze od nas, równie stare co dążenie do ekspansji właściwe każdemu żywemu organizmowi. Nawet kolonie mrówek walczą i wybijają się nawzajem. Nie ma się czym emocjonować tylko dlatego że to brzydko wygląda.
Jedną z płaszczyzn do dyskusji jest udział kobiet w wojnie. Zapraszam na front, karabin ciężki nie jest. Ewentualnie zrzeczenie się wszelkich praw jako obywatel i oddanie się pod opiekę ojca.