Wpis z mikrobloga

@karix98 nigdy nie zrozumiem ludzi próbujących odebrać sobie życie w sposób który zagraża zabiciem postronnej osoby. I nie mówcie, że osoba w silnej depresji myśli tylko o tym aby skoczyć ze sobą. Ktoś kto szanuję życie innych na pewno nie będzie skakać z okna na chodnik
  • Odpowiedz
@kressusza z drugiej strony Mireczku dlaczego osoby, które mają pod rodzinę, też popełniają samobójstwo pomimo tego, że mają świadomość problemów, jakie narodzą się po ich smierci? Kto będzie wychowywał ich purchlaczki, co ze szkołą?
Kiedy moj rodzic walnął samobója, mieszkaliśmy wtedy z jego partnerem, a z drugim rodzicem relacje byly fatalne. Co ten rodzic sobie wtedy myślał, że zostaniemy z tym partnerem (z którym defakto był 2-3 lata)?
Takie decyzje podejmowane są
  • Odpowiedz
@Wrytra są pewniejsze metody :)

@Akayari już Ci napisałem o tym, że samobój nie myśli o tym, że ktoś za nim będzie tęsknił czy ktoś bez niego nie poradzi sobie w życiu. Po prostu liczy się zakończenie swojego cierpienia kończąc swoje życie. No i tutaj się zawiesiłem bo skoro kogoś nie interesuje to co stanie się z innymi po jego śmierci to też może mu nie zależeć na tym czy kogoś pociągnie
  • Odpowiedz