Wpis z mikrobloga

@Rad-X: ostatnio bananowy oskar przyszedl ze zbotoxowana mama i biorac flakony z sekcji sciany placzu "nowoczesni dusciele i ulepy" udali sie do kasy mowiac do siebie ze "TU JEST TANIEJ NIZ W NOTINO", i cieszyli sie jakby zlapali boga za nogi.

Niestety bananowy oskar nie domyslil sie ze kupuje w daglasie jakies mniejsze flakony 30 albo 50ml a cene porownuje setki albo nawet i 200ml XD

No coz, i tak mame
  • Odpowiedz
@Rad-X przecież w społeczeństwie nadal panuje powszechne przekonanie że w seforze czy daglasie są jakieś lepsze perfumy w butli niż na notino xd
  • Odpowiedz
@Klepajro: do tego co druga jessika w daglazie wali na nadgarstek 10 psikow najnowszego damskiego ulepa po czym zaczyna trzec lapskami jakby odprawiala taniec godowy XD

Ile razy sie tez nasluchalem przy stoisku z 10 flankerami, ze "TEJ TOALETOWEJ NIE PSIKAJ! PO CO MI WODA TOALETOWA??? JAK PLACE TO CHCE PERFUME PRAWDZIWOM"

To chyba typowy konsument tej drogerii
  • Odpowiedz
@Rad-X głównie starsze osoby, szukające prezentu dla żony, a nie znające się na perfumach. Powiedzą jedną czy dwie nazwy które znają, powąchają kilka propozycji i kupią coś na rocznicę.
  • Odpowiedz
@Rad-X: ostatnio nawet w gorących był wpis. Dla większości społeczeństwa kupić przez neta (nawet na zaufanej stronie przez PH) = podróbka. Bo kto to widział - 2x taniej, to na bank podróbka xD Według nich lepiej iść lokalnie do sklepu i zapłacić dwa razy tyle, żeby mieć „pewność” że to oryginał xD nie przetłumaczysz, ale w sumie po co? Dzięki nim mamy darmowe „wąchalnie”.
  • Odpowiedz