Wpis z mikrobloga

Jestem załamana :-( Dzięki dobrej woli ludzi uzbierałam na rehabilitację w prywatnym szpitalu i bardzo dobrze mi szło, ale ból nóg zamiast być coraz mniejszy zaczął się pogłębiać. Nóg, miednicy. Wcześniej atakował co jakiś czas i odpuszczał, teraz towarzyszy mi już cały czas i leki przestały działać, łącznie z olejkiem z marihuany (na receptę). Czułam pod skórą, że coś jest nie tak, że jak siedzę coś powoduje ucisk i to wzmaga dolegliwości bólowe.
Zdecydowałam się na rezonans, a że tutaj akurat mają, więc nie było problemu. Jakimś cudem udało się wykonać badanie, choć samo ułożenie mnie do badania było wyzwaniem, z powodu bólu, na szczęście udało się jakoś na boku. Okazało się, że jedna ze zmian, guz, który był mały, po prostu urósł i to najpewniej on powoduje ucisk a co za tym idzie ból. Zmian jest kilka w kręgosłupie na odcieniu lędźwiowym, byłam dzisiaj na konsultacji u neurochirurga,.
Dowiedziałam się, że guz jest praktyczne nieoperacyjny, ponieważ nie da się go usunąć nie uszkadzając żadnych nerwów, ponieważ tam jest pełno blizn i wszystko jest ze sobą wymieszane.
Pan dr zalecił wszczepienie przeciwbólowego neurostymulatora, bezpośrednio do kręgosłupa, ewentualnie radioterapię.
Bardziej się skłania w moim przypadku do neurostymulatora.
Jest mi tak przykro i ciężko ;-(
Cały czas chce mi się płakać.
  • 34
Dowiedziałam się, że guz jest praktyczne nieoperacyjny, ponieważ nie da się go usunąć nie uszkadzając żadnych nerwów, ponieważ tam jest pełno blizn i wszystko jest ze sobą wymieszane.


@ignis84: Nie zatrzymuj się na jednym lekarzu, mój ojciec kilkanaście lat temu miał stwierdzonego nieoperacyjnego raka mózgu, przez dobry rok odbijał się od lekarza do lekarza, i wszyscy mu mówili, że tego typu operacja jest absolutnie niewykonalna, bo w najlepszym wypadku zostanie po
@ignis84: Kochana koniecznie skonsultuj się u innego specjalisty. Na podstawie moich rodzinnych doświadczeń mogę polecić prof. Macieja Radka z łódzkiej kliniki WAM. Podjął się operacji mojej mamy, a też słyszeliśmy teksty o bliznach i stymulatorze i tylko rozkładano ręce i proponowano silniejsze leki przeciwbólowe.
Chirurdzy unikają jak ognia rejonów wielokrotnie operowanych, bo zwiększa to ryzyko powikłań. Będą cię zbywać i odsyłać do lekarza który operował cię jako ostatni.
Zazwyczaj nie piszę nic pod internetowymi żalami nad stanem zdrowia


@m3n3lli: A dlaczego jesteś tak narcystyczny, że uważasz, że kogoś to powinno obchodzić? Chwalisz się, lepiej się z tym czujesz? Na żywo też byś do chorego człowieka wyjechał z takim tekstem, że normalnie "nie litujesz się"? Na żywo nie masz pewnie jaj żeby się postawić pani w sklepie, która jest dla Ciebie otwarcie niemiła. Pisanie takich rzeczy w necie świadczy o
@ignis84: () bądź silna! Jesteś wspaniałym człowiekiem. Wzorem do naśladowania w trudnych chwilach. Życzę ci wszystkiego najlepszego. Obyś pozbyła się wewnętrznego zwierza już na zawsze. Pamiętaj, może wszystko się zdarzyć a nadzieja umiera ostatnia. Masz wsparcie i opiekę psychologiczną? Nie zaniedbuj jej, proszę.()