Wpis z mikrobloga

Jak to jest, że jak człowiek cierpi to wszyscy potrafią mieć go w dupie i do tego kpić, że przecież to facet i nie umie dać sobie rady, co za nieporadna ciota i takie tam, wszyscy mają go gdzieś. Ale gdy ziomek spróbuje się zabić to nagle cały aparat państwa postanawia go zamknąć na siłę, nafaszerować psychotropami czy tam benzo i odizolować od społeczeństwa, pomimo że wcześniej wszyscy mieli go w dupie. To wszystko do momentu aż naćpany lekami stwierdzi, że nie chce dłużej leżeć w zamknięciu i zacznie okłamywać lekarzy byleby stamtąd wyjść. A po wyjściu? O ile nie ma rodziny czy przyjaciół to jest zdany na siebie, a problemów przybyło.

To ta sama sytuacja co z aborcją. Chronić nienarodzone życie to jest komu, ale wychować potem dzieciaka masą chorób to nie ma komu.

Wiecie co? Nawet gdyby w Polsce była legalna eutanazja lub samobójstwo wspomagane, to nie byłaby stosowana. Lekarze zasłanialiby się klauzulą sumienia i skazywali swoich pacjentów na cierpienie, grunt, że po bożemu.

#samobojstwo #przegryw #psychologia #psychiatria
#aborcja #eutanazja #szpitalpsychiatryczny #depresja
  • 10
  • Odpowiedz
@KrzyzowiecAlfred: Fałszywa troska o cudze życie żeby się poklepać po plecach a później #!$%@? co z takim człowiekiem, jak ma problemy w życiu to najlepiej niech się napcha chemią która na pewno naprawi mu życie. No chyba że jesteś babą to będą setki orbiterów którzy nawet ci kase wyślą i do domu przyjmą
  • Odpowiedz
@KrzyzowiecAlfred Dzięki państwu niepłacący lokator nie wyląduje na bruku, fajnie, fajnie, tylko ktoś za eksploatację mieszkania musi płacić. I jak już tak wspaniałomyślnie ich chroni, to może samorządy lub państwowy fundusz pokrywa takie koszty? A #!$%@? xD
A jak właściciel przestanie opłacać z własnych pieniędzy media patusom, to on będzie miał problemy. To samo np. z płaceniem alimentów na nie swoje dziecko, jeśli nie zorientujesz się w porę, itd.

Tak działa państwo,
  • Odpowiedz
@KrzyzowiecAlfred: widziałam, że niektórzy proponowali rozmowę

Pewnie raz, żeby przekonać i kilka razy grzecznościowo jak się wyleczy lub uda wyleczenie, byle wyjść ze szpitala

Jakby to była akcja, że ktoś chce się z taką osobą widzieć te dwa razy w miesiącu nawet na godzinę, byle się przejść na spacer czy pomilxzec razem- to już by było coś.
Oczywiście to wciąż dalekie od życia niemieckiego, ale chociaż realna pomoc zamiast zgłaszania bagietom,
  • Odpowiedz