Wpis z mikrobloga

@jarokoxu wiem że to wynika z patologicznych nadużyć władzy ale najczyściej gdzie byłem było na Białorusi, a przynajmniej w Grodnie. To co od razu uderza to brak grafiti w parkach czy na budynkach. Nie walają się śmieci, tereny zielone są zadbane.
Jedyne bohomazy jakie widziałem go w parku na drzewach ktoś malował flagi wolnej Białorusi które zostały zamalowane na czarno pewnie przez władze. Co śmieszniejsze na niektórych drzewach były nazistowskie swastyki ale
Polska jest jednym z najczystszych państw w jakich byłem


@jarokoxu: nadal jest wiele do zrobienie zwłascza w kwestii mentalności, ale poprawę widać na przestrzeni tych 2 dekad, oby tak dalej! I bardzo mnie cieszy brak zadowolenia z tego powodu, tylko świadomość że w tej kwestii trzeba robić kolejne kroki.
ale trzeba przyznać, że Polska jest jednym z najczystszych państw w jakich byłem


@jarokoxu: Nieironicznie, również dlatego, że ludzie nadal palą śmieci i wypieprzają je w leśne krzaki.
To że tych śmieci już nie widać, nie znaczy że kraj jest czysty.

Również chociażby niedawny wysyp szczurów w Warszawie i we Wrocławiu znikąd się nie wziął.
@jarokoxu: To prawda. Australia to w IKEA na fotelach pełno resztek jedzenia. Przy chodnikach zostawione wózki sklepowe. W niejednym Mcdonaldzie co byłem to był obsikany kibel i zatkany pisuar i nikt z tym nic nie robił. Nie będę wspominał domów samych australijczyków. Fury w tanim kredycie, a obok domu meble się walają, albo na posesji. Takich domów widziałem mnóstwo. Jak to zobaczyłem to mi kopara opadła.
W Polsce to masz full
@SUBAGAZI w Berlinie, między w miarę czystym centrum a przedmieściami złożonymi z domków jednorodzinnych, jest pas osiedli, na których człowiek czuje się jak w stereotypowym slumsie z amerykańskich filmów o glinach z lat 80. Wszystko pomazane sprejem, masa śmieci na chodnikach, tłumy bezdomnych. Lądowa cześć Wenecji też pozostawia wiele do życzenia, chociaż tutaj nie jest aż tak źle
@SUBAGAZI: Do jakiego kraju zatem Ty porównujesz w tej kategorii Polskę, że masz taką bekę? Troszkę Świata widziałem i całkiem poważnie- pod kątem czystości, w mojej opinii jesteśmy w absolutnym TOP.
@TurboDynamo: W Wiedniu nie byłem, ale w Warszawie w ciągu 10 minut od wyjścia z pociągu (a była godzina 10 rano):
- ćpuny chodzące po mcdonaldzie i sępiące hajsy (to nie były zwykle alkusy, widać, że to były przećpane łby)
- tylko wyszedłem z dworca przyczepiła się menelica żeby dać jej fajke, jak jej nie dałem to przyszedł jej menel-boy i też sępił
- przeszedłem 10 kroków dalej, przyczepili się policjanci,
zwiedzając parę krajów na świecie, utwierdziłem się w przekonaniu, że w Polsce można narzekać na #!$%@?ą władzę, mentalność tego narodu i wiele innych rzeczy, ale trzeba przyznać, że Polska jest jednym z najczystszych państw w jakich byłem


@jarokoxu: Szczerze mówiąc to uważam, że nie tylko pod względem czystości, ale też właśnie mentalności, podejścia do życia, itp. jesteśmy świetnym krajem. Byłem niedawno w Hiszpanii i jak widziałem ich podejście do wykonywania obowiązków