Aktywne Wpisy
wykop +27
Dzień dobry, Wykop (ツ)
1. Śpieszymy poinformować Was, że dostępna jest już najnowsza aktualizacja wykopowej aplikacji dla iOS. W tej wersji między innymi: całkowicie przebudowaliśmy Stronę Główną i Wykopalisko, dostosowaliśmy stronę tagu, dodaliśmy slider hitów, poprawiliśmy wszelkie przejścia na ulubione, obserwowane i hity. To nie wszystkie zmiany, dlatego zachęcamy zapoznania się ze zmianami.
Aplikacja iOS - możecie pobrać na stronie:
https://apps.apple.com/pl/app/wykop/id365459650?l=pl
2. Aktualizację w ostatnich dniach miała również wykopowa aplikacja androidowa -
1. Śpieszymy poinformować Was, że dostępna jest już najnowsza aktualizacja wykopowej aplikacji dla iOS. W tej wersji między innymi: całkowicie przebudowaliśmy Stronę Główną i Wykopalisko, dostosowaliśmy stronę tagu, dodaliśmy slider hitów, poprawiliśmy wszelkie przejścia na ulubione, obserwowane i hity. To nie wszystkie zmiany, dlatego zachęcamy zapoznania się ze zmianami.
Aplikacja iOS - możecie pobrać na stronie:
https://apps.apple.com/pl/app/wykop/id365459650?l=pl
2. Aktualizację w ostatnich dniach miała również wykopowa aplikacja androidowa -
Kwas747 +218
W #!$%@? mam te pizzerie. Chyba ich pogrzało ostatnio 40 zł za pepperoni. Nie zamawiam już od tych Januszu biznesu. Doszedłem do idealnych proporcji i stworzyłem idealne warunki wypieku w zwykłym piekarniku. Wolę to niż pizzę której 75% stanowi woda za prawie 5 dych. Włoska mąka? Zwykła 450, piekarnik z kamieniem na maksa i jechane.
#jedzenie71 #jedzenie #pizza
#jedzenie71 #jedzenie #pizza
No bieda z nędzą, kiedyś pełne półki tego było i kupowałem na zapas po kilka puszek a teraz ni ma w ogóle a jak się pokaże to tak jak wspomniałem - jakiś jeden karton max w jednym smaku, zazwyczaj cytryna albo wiśniowy
Tego aloesowego i czarnego bzu mi najbardziej szkoda xd
#argus #lidl #piwo #pytanie
Kosztowało chyba 1.89 a miało wyraźną goryczkę i słodową pełnię.
@SzycheU szczerze mówiąc poza radlerami które były dobre to piłem tylko bravosa który nie jest zły a na pewno lepszy od perfumowanego Desperadosa, portera który był dobry aż się nim raz cholernie nie strulem i od tamtej pory spróbowałem