Wpis z mikrobloga

Miałem kiedyś rozładunek w takim miejscu że najlepsza trasa prowadziła przez drogę wojewódzką której nie znałem. W Polsce dość często można naciąć się na ograniczenia dla ciężarówek na drogach wojewódzkich. Wpadłem więc na pomysł żeby zadzwonić do (chyba) zarządu dróg wojewódzkich w Siemiatyczach i zapytać. Odebrała młoda dziewczyna która nie wiedziała ale przekazała telefon koledze. Sądząc po głosie był to już starszy pan który nawet się ucieszył że ktoś zadzwonił z pytaniem i mógł pomóc . Odpowiedział że bez problemu przejadę, nie ma żadnych zakazów i z dumą dodał że nawet "ich drogą" jest wyznaczony objazd dla ciężarówek w związku z remontem drogi krajowej nieopodal (ʘʘ)
  • 18
@bArrek: kiedyś szukałem jakiejś mapy, żeby pokazała jakie jest ograniczenie prędkości na danej drodze.

Bo jechałem i w sumie nie wiedziałem czy nie zauważyłem znaku i przekraczałem prędkość czy nie. Już któryś raz by mi się to przydało.

I nie znalazłem.

Jedyne co to jak masz GPS z płatną AutoMapą to pokazuje na bieżąco ograniczenie na drodze, którą jedziesz.

To skandal się nie ma dostępnej w internecie darmowej mapy ze wszystkimi
Przecież państwo ma takie dane. Przecież oni decydują gdzie jaki znak ma stać


@mk321: Zwłaszcza te stawiane przez roboli i potem masz "40 koszenie traw" w środku grudnia xD plus oczywiście psiarskich na wylocie z takiej wioski, żebyś przypadkiem nie uznał, że "przecież to nie ma zastosowania bo w grudniu trawa nie rośnie".
@mk321: Waze pokazuje ograniczenia prędkości. Do tego działa trochę jak yanosik (można zgłosić utrudnienia, patrol, itd). W Polsce niestety słabo popularna, w innych krajach mam wrażenie, że przebija google.
@mk321

To skandal się nie ma dostępnej w internecie darmowej mapy ze wszystkimi znakami jakie są podstawowe. Przecież państwo ma takie dane. Przecież oni decydują gdzie jaki znak ma stać. Powinni to udostępnić.


dane o oznakowaniu mają zarządcy dróg, czyli GDDKiA (w przypadku drog krajowych, autostrad i ekspresówek), zarządy województw, zarządy powiatów i zarządy gmin. To jest łącznie prawie 3000 różnych podmiotów, które posiadają te dane głównie w formie papierowej.

Oczywiście dobrze
To skandal się nie ma dostępnej w internecie darmowej mapy ze wszystkimi znakami jakie są podstawowe. Przecież państwo ma takie dane. Przecież oni decydują gdzie jaki znak ma stać. Powinni to udostępnić.


@mk321: oni też by chcieli mieć taką mapę miras xD dane są pewnie rozrzucone po pierdyliardzie urzędów w całym kraju, trzeba by stworzyć jednolity system który je przyjmie, będzie łatwo edytowalny i zaciągnąć cały legion ludzi, pewnie kilku w