Aktywne Wpisy
Graner +31
Meregle +24
Ta przymocowana nakrętka jest zajebistym pomysłem. Nie przeszkadza W OGÓLE w piciu, nie da się jej zgubić, po otworzeniu można pić jedną reką a drugą mieć wolną, chyba też jest bardziej ekologiczna, ogólnie super sprawa.
#problemypierwszegoswiata #polska #zakupy #napoje
#problemypierwszegoswiata #polska #zakupy #napoje
Co do organizacji tragedia. Brak informacji na początku gdzie iść, gdzie są jakie wejścia. Brak wolontariuszy, ludzi, którzy będą zarządzać tłumem. Samo wejście na teren zajęło około dwie godziny. Droga prowadząca na teren sztucznie zawężona przez stragany z paździerzem. Stojąc w gigantycznej kolejce, ściśnięty jak sardynka mogłem kupić u janusza nóż na straganie Xd.
Po dotarciu do bramek pan zabierał wodę, bo nie można Xd
Upał ponad 30 stopni. Ludzie już po samym wejściu mieli dość, szukali cienia. Myślisz sobie skoro zabrali wodę to pewnie na terenie dostanę/kupię otóż tak, ale trzeba było stać w gigantycznej kolejce Xd. Po godzinie 11 co kilkanaście minut było słychać syreny karetek i widać w tłumie ewakuowanych ludzi, którzy zasłabli.
Mi osobiście udało się po dwóch godzinach zdobyć wodę od gościa, który sprzedał z paki samochodu. Cena- 10 zł za 0,2 l. Gość miał żniwa wczoraj. Byłem z moim 70 letnim ojcem i miałem spore obawy czy po prostu da radę wytrzymać.
To było moje pierwsze #airshow i ostatnie w Polsce. Ocena za organizację 1/10
Prywatna firma nie moglaby sobie pozwolic na takie wtopy, bo bylaby to jej ostatnia impreza.
Ja bylem w 2016 albo 18 i nie bylo takiego cyrku z woda
9/10 za pokazy lotnicze, a nie organizację
Tak mogłeś kupić przed wejściem. Droga doprowadzająca do bramek wejściowych była wypełniona z obu stron straganami lokalsów, którzy zwietrzyli biznes. Przez to tłok do wejścia był jeszcze większy, bo zawężono i tak już wąskie przejście. Na teren pokazów też mógłbyś wnieść broń, bo ochrona to była januszerka. Kiedy mojemu ojcu odbierali wodę z plecaka ja prześlizgnąłem się obok. Dzięki temu mieliśmy co pić przez pierwszą godzinę, bo potem to była walka
Masz na myśli opłaconych pracowników. Bardzo dobrze, że nie było wolontariuszy bo to oznacza, że ludzie nie są tak #!$%@? aby za darmo ogarniać komuś imprezę, na której zarabia niemały hajs. Wolontariusz to może stać z puszką WOŚP albo pomagać w schronisku a nie zabezpieczać imprezę masową.