Wpis z mikrobloga

#rower #pytanie
Witam szanownych mirków. Po bardzo wielu latach rozważam zakup roweru i zastanawiam się jaki rodzaj wybrać. Będę jeździł głównie po mieście z okazjonalnymi przejazdami (raz na miesiąc) po lesie dookoła jeziora, więc droga też nie jakoś specjalnie wymagająca. Myślałem też nad rozwożeniem jedzenia, więc ceniłbym sobie wygodę. Czy trekking byłby tutaj najlepszą opcją? A może rower crossowy? Górskie mi się najbardziej podobają wizualnie, bo mają sportowe zacięcie, ale chyba odpuszczę, ze względu na wygodę XD Jak walnąłem jakąś głupotę to wybaczcie, ale jestem dosyć zielony w tych tematach. (Rower wnosiłbym na 1 piętro, więc waga pod tym względem nie będzie tak istotna)
  • 2
@SzemranyHolden: cross, gravel z jakimś śmiesznym pseudoamortyzatorem, które zaczęli montować albo jeśli masz sensowne ścieżki w miejscach, gdzie chcesz jeździć i nie grożą Ci krawężniki i tego typu atrakcje, to spójrz i na fitnessy. Tylko jeśli jednak dziury/krawężniki masz w planie, to najlepiej z tego wszystkiego którąś z pierwszych dwóch opcji.