[Lazurka]

Czy widzieliście kiedyś, jak wasi rodzice się całują? Albo dają sobie pocałunki na przywitanie/pożegnanie? Jak to wyglądało u Was w domach? Ja przez 25 lat, nigdy nie widziałam nawet jednego pocałunku u moich rodziców. Nie mówiąc już o przytulaniu czy prostym "kocham cię". Nawet spali oddzielnie xD. Za to kłótnie były na porządku dziennym. Stąd może dlatego jestem tak wycofana :/
Jak ja kiedyś byłam w szoku jak zobaczyłam kiedyś u koleżanki w domu jak jej ojciec daje buziaka żonie, a ta mu go odwzajemnia. Nie było żadnej reakcji u koleżanki, w końcu widziała to codziennie. U mnie wypaliło styki w mózgu, że rodzice mogą się tak po prostu kochać.
U was też był taki brak miłości w domu? Może jest to całkiem normalne?
#pytanie #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #milosc

[MirkoManx]

@arasxdd: Zazdro. Mam nadzieję, że dajesz im znać, że to doceniasz.

[Wszystko_albo_nic]

A ty byś chciała całować 40

czy 50-letnią babę? xD

@t_e_o_m_o: a ty w podstawowce jeszcze jestes? A jakie ma calowac, nastolatki - a co pedofilem jest, czy jak?

[tghjk]

@Lazurka: jak ojciec wolał mamę poprzez „Justynko” to wiadomo było ze ktoś obcy do domu przyszedł xD

[Wjolka]

@jamtojest2 (｡◕‿‿◕｡)

[Honowanie_dupska]

@Lazurka: SEJM HIR DZIEWCZYNO, MOŻE KIEDYŚ NASZ LOS SIĘ ODMIENI

[bukimi]

pytanie dotyczy rodziców użytkowników ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@kasiknocheinmal: A to ja też kiedyś przyłapałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[MagadaskarWHO]

@Lazurka: u mnie identycznie, nigdy nie byłem świadkiem takiego zjawiska

[zielarz]

@Lazurka: dobra, przekonałaś mnie, będę całował żonę, bo faktycznie

[blessed_by_swiezonka]

@Lazurka: u mnie to samo ^^ ale wycofany nie jestem.

[Krazyna]

@Lazurka: moi się normalnie całują (przy kimś oczywiście nie jakoś namiętnie tylko buziak), mówią sobie kochanie, wyznają miłość, zawsze śpią w jednym łóżku (jedno na drugie najczęściej czeka jeśli coś tam jeszcze robi jedno z nich wieczorem). I tak prawie od 30 lat.

[renq]

@Lazurka: U mnie to samo. A potem problemy jak się już jest dorosłym.

[myszczur]

@Lazurka: W moim byłym związku, przez kilka miesięcy mieszkałem z rodzicami mojej dziewczyny, toksyczna matka #!$%@?, śpiąca oddzielnie, nie mająca nic do zaoferowania dla męża i dla rodziny, jednak mająca same uwagi na temat życia innych i wymagania jak ktoś ma postępować, ostatecznie wygrała i rozbiła mój związek, na gruncie odziedziczonego #!$%@? strachem, straciłem, kogoś, którego wydawało mi się, uwolniłem od tego irracjonalnego bagażu, niestety może i dobrze - jestem singlem

[KwasneeeZelki]

@Lazurka: też miałem takie przemyślenia i nawet może zbyt daleko idące wnioski, że to mogło wpłynąć na mój introwertyzm. Czy ma ktoś podobne przemyślenia? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Speedy]

@Lazurka: Pamiętam raczej jak przez mgłę takie sytuacje gdy miałem ok. 4-5 lat, a potem już niestety nie.

[AliveUntilWeDie]

@Lazurka: u mnie wprawdzie spali razem ale przejawów miłości nie było. Stary twierdził że skoro się ożenił to wystarczająco znaczy że kocha mamę, ale nigdy nie słyszałam głupiego "kocham cię" od niego skierowanego do mamy, przytulania się czy całowania. Ale mój ojciec jest #!$%@? narcyzem, więc cóż

[olokynsims]

@Lazurka: u mnie w domu to samo. Polecam ten tytuł: "Dorosłe dzieci niedojrzałych emocjonalnie rodziców".

[WUJICO]

@Lazurka podobnie. U mnie wgl nie było tej czułości. Rodzina od strony ojca zawsze jakieś przytulanki, całusy na powitanie, czy pożegnanie. Od strony matki nic takiego. Słowo "kocham Cię" od nich to legenda xD

[jakiezycietakiarab]

@Lazurka: nigdy w życiu nie widziałem aktu bliskości pomiędzy kimkolwiek u mnie w domu ani u dziadków, raz w życiu nie widziałem żeby ktoś się przytulił czy #!$%@? cokolwiek. Jak mi pamięć sięga stara mnie nigdy nie przytulila również, po kryjomu czasem męczyłem psa

[feber]

@Lazurka: u mnie rodzice to normalnie sobie mówią, że się kochaja i jakieś buziaczki lecą. Oboje lvl ~50. Tate co niedziele rano nawet kawe mamie robi i z jakimś ciastkiem zanosi.