Wpis z mikrobloga

Miałem redukować i redukuję, niedługo będzie kolejny rzut flakonów. Niestety co bardziej niepokojące nawróciła choroba perfumowa w dodatku gust nieco mi się zmienił.
Tym razem szukam w perfumach róży. Zależy mi przede wszystkim na wysokiej jakości kompozycji.
MFK Oud Satin Mood wydaje mi się bardziej pasować kobietom ale róża jest tam piękna.
Może coś od Xerjoffa?
Przychodzi coś wam do głowy?

#perfumy
  • 34
@FELIX90: najlepsza róża moim zdaniem Amouage Opus X. Dobry jest też Declaration d'un Soir, Lyric, Toy Boy, Porpora, Portrait of a Lady. Pierwszych czterech miałem flakony, ale odkąd poznałem Opusa został mi tylko Toy Boy którego chyba sprzedam. POAL jest podobny do Porpory, droższy i ciut lepszy.
@FELIX90: a jeśli nie boisz się wyzwań to mam na sprzedaż gotową odlewkę Areej Le Dore Beauty and the Beast.
Nazwa zapachu całkiem trafna, bo pięknie pokazana jest tu róża - wielowymiarowa i co jakiś czas pokazuje inne oblicze: animalne, metaliczne, słodkie, kwaśne i nawet dymne/kadzidlane.
Oudu w tym zapachu nie ma co się bać, choć w otwarciu trochę oborki może kogoś przestraszyć to ale jednak czuć, że był on destylowany
@FELIX90: a jeśli nie masz nic przeciwko olejkom (attar) to zaproponuję jeszcze fajnego araba w uczciwej cenie Al Haramain Attar al Kaaba - przepiękna słodka, balsamiczna róża Taif z pikantnymi przyprawami i drzewnym oudem bez żadnych niespodzianek. Z niuansów wyczuwam też miód i smużkę dymu. Dalej w bazie kompozycja znacznie się wygładza za sprawą kremowego drzewa sandałowego i ambry.
Ludzie porównują go do starego attaru Amouage Tribute, ale jako że znam