Mam pytanie z zekresu #ubezpieczenia #nieruchomosci Posiadam dom na kredyt, oczywiście do kredytu jest ubezpieczenie z cesją na bank. Chciałbym się dodatkowo zabezpieczyć i tu pojawia się pytanie, czy jest sens kupować drugie ubezpieczenie nieruchomości? Chodzi mi o sytuację losową, na przykład powódź/zalanie, wiatr zrywający dach itp. Wiadomo, że dom w takim stanie nadaje się do dalszego zamieszkania aczkolwiek nie orientuje się jak to ugryźć aby środki były wypłacone mi a nie bankowi. Z tego co wiem, to mogę skorzystać z jednej polisy przy danym zdarzeniu - korzystając z tej "bankowej" wszelkie środki trafiają do banku, w przypadku posiadania dwóch polis byłbym w stanie skorzystać z tej swojej i środki przeznaczyć na naprawę nieruchomości?
@rrobot: Na każdej może mieć inny zakres ubezpieczenia, np. na jednej mury dla banku, dla drugiej stałe elementy i ruchomości domowe dla siebie. Ale nawet jakby ubezpieczył to samo to i tak nie dostanie więcej niż szkoda jest warta.
Wiadomo, że dom w takim stanie nadaje się do dalszego zamieszkania aczkolwiek nie orientuje się jak to ugryźć aby środki były wypłacone mi a nie bankowi.
@Szynk44: Jeśli nieruchomość będzie nadawała się do odbudowy to otrzymasz środki z obowiązkiem doprowadzenia nieruchomości do stanu pierwotnego.
@Szynk44: Polisy bankowe są kiepskie, dowiedz się, na jak długo musisz ją wziąć i od razu wypowiadaj. Jeżeli jesteś zainteresowany ubezpieczeniem to kup je we własnym zakresie, są na wykopie agenci, powiedzą Ci więcej niż ja.
@rrobot: Tak, masz rację :)
@rrobot: Można mieć więcej
@rrobot: Na każdej może mieć inny zakres ubezpieczenia, np. na jednej mury dla banku, dla drugiej stałe elementy i ruchomości domowe dla siebie. Ale nawet jakby ubezpieczył to samo to i tak nie dostanie więcej niż szkoda jest warta.
@Szynk44: Jeśli nieruchomość będzie nadawała się do odbudowy to otrzymasz środki z obowiązkiem doprowadzenia nieruchomości do stanu pierwotnego.