Wpis z mikrobloga

#przegryw #samotnosc
Postanowiłem, że nie spędzę kolejnego urlopu w piwnicy przed komputerem tylko pojadę nad morze sam. SAM. I już zaczynam żałować tej decyzji, już sobie wyobrażam grupki znajomych, rodziny, przyjaciół jak wspólnie spędzają czas i się dobrze bawią. A gdzieś koło nich ja, samotny spierdoks, który nie ma nikogo z kim mógłby pojechać. coś czuję, że wyjście do ludzi mi nie pomoże, i po tym wakacjach będę się czul jeszcze gorzej niż zwykle
  • 6
  • Odpowiedz
  • 2
@maateusz123 nad morzem sam nigdy nie byłem, ale w górach owszem i bardzo lubiłem samotne wędrówki. Niezwykły klimat, można się skupić na pięknie przyrody, nic człowieka nie rozprasza, idziesz własnym tempem tam gdzie chcesz. Często opoznialem wyjście w góry, żeby sobie schodzić do schroniska pustymi szlakami przy blasku zachodzącego słońca.
  • Odpowiedz
A gdzieś koło nich ja, samotny spierdoks, który nie ma nikogo z kim mógłby pojechać.


@maateusz123: To będzie nas dwoje, bo też się wybieram sama nad morze. Z tym że ja lubię podróżować sama, bo lubię mieć luz i robić to, co chcę, popatrz na to w taki sposób.
  • Odpowiedz