Wpis z mikrobloga

Słów kilka o tinderze. Nie mam go zbyt długo ledwie 2 lata z kilkoma kasowaniami, bardzo późno założony po przekroczeniu wieku Jezusowego dopiero, przez co nie było duzo zaintersowania , aczkolwiek zalozenie go we wrześniu czy październiku tamtego roku przyniosło bardzo duzo polubień i par. O teraz sedno wpisu. Laskom na jesień naprawde odbija, jak nic ise nie ma i czyli niewiele i przychodzi jesień to nagle polubień pełno , a jak sie skasuje i zrobi nowe to polubień jest 4-5x tyle co na wiosnę i w lecie. To fenomem pewnie wynika z przygnębienia jesienią. Tak myśle bo teraz jest to samo co rok temu. Tęsknie troche za moja pielegniareczką z tindera z wiosny 2022 (nawet pamiętam że udało się wymienić kilkanaście zdań i złożyć zyczenia świateczne bo to był czas Wielkanocy) wiem jak sie nazywa mam jej insta w obserwowanych, wiem ze blisko mieszka to wszystko na żywo być może przechodziłem ale był półmrok i sie śpieszyłem na wspólnotę być może człowiek w 2 sekundy nie skuma czy to osoba ze zdjęć :( Nawet się obróciła rozmawiała przez telefon i 15m dalej sie nawet zatrzymała... Fajna jest nie sądziłem że tak wysoka (ok.170) wydawała sie na fotach mała. Szkoda trzeba zyć dalej. #tinder #przymyslenia #zalesie #portalerandkowe #wygryw #przegryw #zalesie #wykop
  • 6