Wpis z mikrobloga

Jaka według Was jest najlepsza wódeczka, która nie wali spirytusem na kilometr i nie kosztuje zarazem milion monet. Finlandia? Żubrówka? Może jakiś Biały Bocian. Szykuję małą imprezkę i na tyle rzadko piję wódeczkę, że nie w sumie do końca na co się zdecydować. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#pytanie #alkohol #impreza #pytaniedoeksperta
  • 13
  • Odpowiedz
@pampam2312: Finlandia. lub Bieluga ( ruską ) lub Belweder.

A teraz młody podawanie zdradzę ci tajemnice czemu są wódki droższe i tańsze. Obie jebia tak samo. ALE różnica na korzyść droższych
jest NASTEPNEGO dnia. po tańszych umierasz, mucha ci przeszkadza i łeb ci #!$%@?. po tych droższych ( wymienione przeze mnie ) po prostu następnego dnia wstajesz i funkcjonujesz. normalnie
  • Odpowiedz