Wpis z mikrobloga

Wczoraj przeszliśmy 45 kilometrów. Trzecie przejście we wrześniu i druga wędrówka po Masywie Śnieżnika (feat. Góry Bialskie). Budowanie formy trwa.

W tym miesiącu przeszedłem już:
-140 kilometrów w górach (suma wejść 5570 metrów)
- 21.5 kilometra szybkiego chodu po mieście (średnie tempo 6.4 km/h)

Na pewno przekroczę 200 kilometrów we wrześniu, został jeszcze jeden weekend. Do 3Szlaków i Potrójnej Korony Śnieżnickiej jeszcze miesiąc. ( ͡º ͜ʖ͡º) Do dystansu nie wliczam codziennego chodzenia.

Zalew w Starej Morawie - Czernica - Rudawiec - Śnieżnik - Zalew w Starej Morawie

LINK DO TRASY
Data: 2023-09-25
Start: 6:55
Koniec: 18:30
Czas trwania: 11 godzin 35 minut
Dystans: 45.5 kilometra (mierzone Suunto 9 Peak)
Suma podejść: ok. 1855 m / Suma zejść: ok. 1838 m
Buty: SCARPA ZODIAC PLUS GTX rozm. 42 / waga buta: ok. 545 g
Bukłak: Deuter Streamer 3.0 L / zużycie: 1.5 L
Wyżywienie: 3 litry OSHEE w bukłaku, żele rożnego rodzaju, 1 kawałek sera żółtego, duży schabowy i piwo w schronisku
Moje wymiary: 172 cm wzrost, waga 68 kg.

Temperatura bardzo sprzyjała wspinaczce, było ok. 14-15°C. 2 tygodnie temu idąc 40 kilometrów po tym samym masywie wypiłem 2 litry płynów więcej, bo było ok. 28 stopni. Wczoraj wystarczyło mi 1.5 litra. Tylko na Śnieżniku trafiliśmy na chmurę, temperatura spadła do 10°C i mocno wiało. Na trasie raczej byliśmy głodni, bo schronisko było dopiero na 35. kilometrze. Batony i kabanosy na trasie nie zastąpią obiadu. Gdzieś w okolicach Rudawca na zielonym szlaku napotkaliśmy rój os, jedna mnie dziabnęła w łydkę.

#gory #trekking #snieznik #sudety
#redtrekking - mój tag do czarno/obserwowania
red7000 - Wczoraj przeszliśmy 45 kilometrów. Trzecie przejście we wrześniu i druga wę...

źródło: 20230924_065420

Pobierz
  • 8
Suunto 9 Peak

@red7000: jak się sprawuje ten zegarek? Taka wycieczka mocno drenuje baterię?

Buty: SCARPA ZODIAC PLUS GTX

Nie lepiej spróbować czegoś niższego? Będzie lżej i szybciej.
via Android
  • 0
@Xizor X Ward nie były gotowe do drogi, zresztą było bardzo błotnisto.

Suunto się sprawuje OK. Robi fajne podsumowanie, można na bieżąco monitorować prędkość, na jakiej wysokości się jest. Nawigacja ma kilka mankamentów. Ale to wciąż gadżet, a nie górski must have. Co do baterii nie wiem, nie ja korzystam, tylko kolega.