Wpis z mikrobloga

@TheInquisitive4Ever: mi się tam dobrze słuchało ze wszystkich miejsc, w których siedziałem (amfiteatr, loże), to jest nowoczesna widownia i raczej dużych problemów nie ma, bardziej kwestia preferencji osobistych - ja wolę siedzieć bliżej sceny na przykład. Problem w Krakowie jest raczej taki, że widownia jest niewielka i trzeba bilety ze sporym wyprzedzeniem kupować.