Wpis z mikrobloga

#prawo #sad #wolnesady #samochody

Siema,
Sprawa wygląda następująco.
Samochód sprzedałem w 2019r. Nowy właściciel jeździ na moich blachach.
Do mnie przychodzą mandaty z Holandii a zarazem wyroki sądowe do opłaty (na dzień dzisiejszy mam 3 przegrane rozpadowy).
Właściwie Polski sąd tylko przekazuje wyrok z UE.
Mandaty są z 11.2022r i później.
Samochód po mojej stronie jest wyrejestrowany.

Myślę czy nie pozwać po wszystkich rozprawach gościa co kupił ode mnie samochód. I ogólnie nie wiem co robić bo sądy mają #!$%@? na faktury sprzedaży i tłumaczenia.
Może ktoś miał podobny przypadek?
  • 6
@uhauha: to jest najlepsze. Sprzedajesz samochód, #!$%@? do wydziału komunikacji, żeby auto wyrejestrowac z umową kupna sprzedaży, na której są dane zawodnika, który auto kupił, ale jak kupujący nie zarejestruje auta to i tak wszystko idzie na starego właściciela. To po #!$%@? w ogóle te wyrejestrowanie pojazdu? Miałem ten sam problem, 2 razy policja przyjeżdżala do mnie, bo mistrz, który auto kupił ode mnie nakradł ziemniaków na polu u bauera i
bo sądy mają #!$%@? na faktury sprzedaży i tłumaczenia.


@uhauha: ale co sądy mają #!$%@?? Polski sąd tylko dokonuje doręczenia europejskiego. Sprawy wyjaśniaj z zagranicznymi sądami i tam się broń.