Wpis z mikrobloga

Koncepcja spektrum autyzmu czy WWO to chwyt marketingowy co by sporo na tym można było zarobić. Dobrze się sprzedaje, bo jest pokrzepieniem dla wielu niezdiagnozowanych osób czy rodziców co mają lęk projektowany na własne dziecko czy też pokrzepieniem dla nastolatków coby się poczuli wyjątkowo. Jest tak skonstruowana aby każdy coś w niej zobaczył bazując na kilku dobrych trickach ????

Przez takie rzeczy następuje stygmatyzacja nie tylko autyzmu ale w ogóle diagnoz czy zaburzeń czy chorób psychicznych

#gonciarz #psychologia #gownowpis
  • 15
  • Odpowiedz
@Anhed chodzi o spektrum autyzmu które każdemu się teraz daje a zarabia się na diagnozie, konsultacjach i całym sensoryczny #!$%@? a korpo zarabiają robiąc jakieś tam godziny dla osób z autyzmem plus infuencerzy na całym contentcie.

Prawdziwy autyzm to straszna choroba.
  • Odpowiedz
@Theo_Y normalnie. Tak samo jak kiedyś z borderem. Poważna choroba a w pewnym momencie co druga Julka miała bordera. Teraz tak samo jest z hehe spektrum hehe autyzmu. Teraz każda Julka sobie sama to diagnozuje. Przez takie osoby to teraz ludzie nie traktują osób z autyzmem poważnie bo zamiast osoby z trudnościami w funkcjonowaniu widzą jakaś Julkę kosztująca ja OF tyle co rollo z żabki.
  • Odpowiedz
@Dueil_angoisseus: no ale to działa tylko na rówieśników julek, starsze osoby nadal stygmatyzują wariatów przez wzgląd na stereotypowego wariata z halucynacjami gadającego od rzeczy i impulsywnego takiego, a dużo zaburzeń jest subtelnych i tylko pare rzeczy pokazuje w czym rzecz i dopiero zebranie wszystkich dziwactw da obraz, a nie że widzisz randoma na ulicy i powiesz o ten ma depreche, ten ma autyzm, ten jest schizofrenikiem itd.... Bo tego sie nei
  • Odpowiedz
hehe mam spektrum autyzmu" to po ostatnich akcjach oraz po ogólnym obrazie ludzi w spektrum to albo to olewasz albo patrzysz się nie jak na osobę chora tylko jak na atencjusza. Coś jak z borderem kilka lat temu.


@Dueil_angoisseus: no ale to zawsze sie tak takie osoby traktowało, szczególnie jak sie znało je za specyficzny charakter atencyjny
  • Odpowiedz
Przez takie osoby to teraz ludzie nie traktują osób z autyzmem poważnie


@Dueil_angoisseus: Problemem ludzi neuroatypowych jest właśnie to, że nigdy nie byli traktowani poważnie. To nie jest tak, że teraz nagle traktują ich mniej poważnie. Jest zupełnie odwrotnie - teraz traktuje się ich odrobinę lepiej (naprawdę odrobinę, bo ludzie to zakute łby), bo świadomość społeczna rośnie. Od zawsze osoby neuroatypowe były obwiniane za to, że neurotypowi ich nie rozumieją. Nie
  • Odpowiedz
@Nemayu ale mi chodzi że teraz jak ktoś bardzo chce to dostanie diagnozę bycia w spektrum autyzmu i te osoby rzeczywiście maja diagnozę, bo po prostu kryteria cały czas się poszerzają na różne odklejki. No psychologia coraz śmieszniejsza się robi no.

Mnie irytuje tłumaczenie wszystkiego tym spektrum autyzmu które każdy może wyżebrać u psychologa
  • Odpowiedz
@Dueil_angoisseus: To spróbuj dostać na to papier. Będziesz w spektrum autyzmu i zajmie ci to lata, bo przecież zachowujesz się pan normalnie, nie rozumiem o co panu chodzi. Po co panu ten papier?

No właśnie. Co takiego daje taka diagnoza? Wynikają z tego jakieś przywileje? Czy jednak lepiej nawet się tym nie chwalić, bo w większości przypadków trafi się kogoś takiego jak ty, który bagatelizuje sprawę i uważa, że to nie
  • Odpowiedz
@Dueil_angoisseus: Chęć przynależności byłaby, gdyby upierali się, że są neurotypowi.
Bycie wyjątkowym? Bycie postrzeganym jako upośledzony jest dla ciebie wyjątkowe? Na autystów patrzy się raczej negatywnie albo w taki sposób jak ty - chcą zwrócić na siebie uwagę hurr durr, jestem taki ważny, tak bardzo chcą mojej uwagi.

Przyjmij zwyczajnie do wiadomości, że są inni i wcale nie chodzi im o ciebie, ale o to, żebyś się nie przywalał do nich
  • Odpowiedz