Wpis z mikrobloga

Metin to najbardziej #!$%@? gra mmo w dziejach. Ale spróbuj gdziekolwiek taką opinię wygłosić to zaraz się zacznie "uu #!$%@? nostalgia, siegralo #!$%@? a ty pewnie w Tibie grałeś za dzieciaka i #!$%@? kolegów nie miałeś UUUU XDDD". Grałem za dzieciaka w ten szit ale #!$%@? tydzień, bo za granie w to szambo zwane Metinem powinni płacić. Ta gra jest #!$%@? pod każdym, #!$%@? każdym możliwym względem.
To, że była napisana tak #!$%@?, że każdy możliwy #!$%@? oczywisty bot mógł bez problemu stać nie wykryty miesiącami, (chyba, że cudem znalazł go gm, którego można było podobno w tej grze spotkać) to już nawet nie muszę pisać.

Mapy w tym arcydziele to jest jakiś #!$%@? żart. 
Prostokąt i poustawiane na nim na #!$%@? jakieś drzewa, domki czy inny #!$%@?. Ale, ale, są różne mapy przecież! Inne prostokąty z domkami i #!$%@?, tylko z innym odcieniem trawy czy nieba, żeby nadać klimatu xD Popatrzcie na inne mmo. Nawet w takiej tibii zrobionej w paincie wygląda to lepiej. Nie mówię tu o doświadczeniach z gry, ale zobaczcie sobie taką ogólną mapę tibii w całości. Są duże kontynenty, wyspy, miasta i na mapie wygląda to naturalnie. A w metinie kwadraty i #!$%@?, #!$%@? xD
No właśnie, miasta. Miasto w metinie - cztery domki wokół jakiegoś kółka i #!$%@?, mamy miasto xD do tego w całej grze mamy 2, #!$%@? DWA (!) miasta, i do tego są #!$%@? identyczne. To jest naplucie graczom w ryj. Zrobili #!$%@? dwa miasta na całą grę i nawet nie chciało im się wykazać minimum zaangażowania, żeby jedno przynajmniej trochę różniło się od drugiego.

Fabuła i questy- xD pierwszego w ogóle nie ma. Logika w questach z kolei to też bardzo ciekawy temat. Najbardziej zapadło mi w pamięć zadanie, w którym musimy pomóc małej dziewczynce zawiesić dzwonek na pająku pustynnym bo się z kimś tam założyła, że jest taka odważna no ale wydygała. No to jedziemy na pustynię. I teraz pytanie, jak ten dzwonek się zawiesza? A no tak, że #!$%@? pająki w ilościach hurtowych aż pojawi się powiadomienie, że dzwonek wisi na pająku xD udało się, zakład wygrany, choć niepotrzebnie tłukłeś dwie godziny te pająki bo okazało się, że enpecet i tak wierzy na słowo xD
Czasami też przyniesiesz wymagany item enpecetowi, oczywiście po kilku godzinach drooienia, a on Ci powie, że dzięki, spoko, ale misji Ci nie zaliczę bo nie i #!$%@?.

Zarabianie pieniędzy w tej grze (bez #!$%@? kasy na mikroplatnosci) to zajęcie nieopisanie frustrujące. Dzięki pladze botów inflacja #!$%@?ła tak, że możesz zapomnieć o wyposażeniu swojego bohatera za kasę złupioną podczas expienia. Musisz iść na jakieś #!$%@? mobki, które nie dadzą Ci żadnego doświadczenia, #!$%@?ć je tydzień żeby zloocić  gówno szarego dzika, z którego masz 2% szansy wyciągnąć szyszkę, z której masz 2,4% szansy wyciągnąć rybę, z której masz 1% sznsy wyciągnąć ślimaka, który całkiem możliwe że ma w sobie szkatułkę króla #!$%@?, z której wyciągniesz miecz boga słońca pustyni, który dopiero możesz sprzedać w cenie, której liczba zer jest trzy razy wyższa niż iloraz inteligencji graczy na minusie. O ile oczywiście podczas otwierania szkatułka Ci nie zniknie, na co jest 99% szansy.

Moby to też istny popis inwencji twórczej. Jest kilka modeli, ale każdy z nich ma #!$%@? różnych pigmentów. I tak mamy na przykład potwora Dzik, którego silniejszą wersją jest głodny (? XD) dzik, głodny zabłąkany dzik, wyglodniały zabłąkany głodny dzik, #!$%@? zabłąkany dzik i tak bez końca. Nie no, fajnie #!$%@?, różnorodność w #!$%@?, dzięki gro.

No ale czym byłoby mmo bez podziału na klasy postaci? Bez tanków, healerów, shooterów, bufferów itd. No Metinem właśnie xD Gra podczas tworzenia postaci daje nam wybór królestwa z krótkim jego opisem zrobionym na #!$%@? i nijak mającym się do faktycznej rozgrywki, jak i wybór jednej z czterech klas. Różnią się one nazwą, wyglądem i umiejętnościami. I tyle. Tak naprawdę, jeśli chodzi o rolę w expieniu w party mamy do wyboru dwie klasy. Albo bezmyślnie #!$%@? mobki w ilościach hurtowych (ninja, wojownik, sura), albo dajesz bufa i se stoisz (szaman). Na wyższym poziomie dochodzi nowa rola dla ninji. Od tego momentu metin zmienia się z mmo w idle game. Tym razem reszta ludzi sobie stoi i macha mieczami ze swoich wierzchowców, a nasz zwinny kolega biega z łukiem i pulla potwory prosto pod ich ostrza. Jeśli jesteś tym co macha, to wystarczy położyć coś na spacji i iść sobie na kawę albo nie wiem, założyć rodzinę. A exp leci. Super rozrywka xD

Pamiętam, jak za dzieciaka kumple w gimbazie jarali się, że jakiś typ sprzedał konto za kilkanaście tysięcy złotych xD W tym gównie, które wygląda jak projekt na zaliczenie z informatyki w technikum hotelarskim. Jednak jedną rzecz w tej grze podziwiam:

Nie no, #!$%@?, nic mi nie przychodzi do głowy.

#metin2 #metin2 #gry #mmorpg
  • 16
@Zazeraxim: metin był fajny jak byłeś mały bo sie z kumplami grało i ogólnie klimat był fajny dla takiej dzieciarni którą byłem mam nostalgie ale ogólnie to było gówno XD ta gra to 99% grinding pamiętam jak grałem potem troche w Margonem to zdziwiło mnie że misje w MMO mogą być naprawdę robione z pomysłem i ciekawą fabuła a nie zabij 10 dzikich psów to dostaniesz miksturę zdrowia xd nostalgia spoko
@Zazeraxim: Zajebista pasta. Aczkolwiek co do klas no to MMO dziś też tak wygląda, że gra się tylko DPSami, raczej odchodzi się od Holy Trinity, wiele ludzi nie chce #!$%@?ć się z party contentem bo najpierw trzeba to party znaleźć a wiadomo że supportami nikt nie chce grać więc jako dps będziesz czekał do usranej śmierci aż się uzbiera drużyna zamiast faktycznie grać.

Leciwy Cabal też miał same DPSy a był
@Zazeraxim: Pewnie odpowiadam na #!$%@?ą pastę, albo inną zarzutkę, ale co tam. Grałem w Metka za szczura i godzina do pisania postów na mirko jest odpowiednia, to się trochę wypowiem. A nóż rano w gorących będzie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Metin 2 był obiektywnie gównianą grą, ale oceniając go trzeba spojrzeć na perspektywę czasów w których ta gra świeciła największą popularnością. To były czasy kiedy bardzo duża
@Zazeraxim: prawda, pamiętam jak w technikum na infie widziałem jak zebrała się grupka koło jednego z kompów bo jeden kolega pokazywał innym jakiś prywatny serwer czy coś. Podchodze i patrzę a tam jego postać stoi wali mieczem w lewo i prawo, jakieś wilki zabija i wszędzie lecą cyferki. I tylko jeden klawisz trzyma żeby bić xD Myśle sobie co za gówno, a jeden z kolegów mówi coś w stylu "kurłaa kiedyś