Wpis z mikrobloga

Nie wiem jak u was na Podlasiu, ale napiszę wam jak było w czasach gdy byłem nastolatkiem, bo niektórzy tu chcą "bronić" Boxdela. Ja, że już jestem "stary koń" to napiszę jak to było 20 lat temu.
Akceptowalna społecznie różnica wieku w przedziale 0-20 było
A) rówieśnictwo, rok, dwa lata różnicy
B) na trzy lata różnicy wieku znajomi patrzyliby krzywym okiem
......
C) cztery lata różnicy, że co?

Jakieś komunikowanie i pisanie sprośnym wiadomości dorosłego 20-latka do 14-letniej gówniary to jakiś kosmos i nie ma tu żadnego usprawiedliwienia. Nie wiem, jakie inne czasy mogły być 10 lat później. Widocznie coś musiało się pomieszać w głowie gimbusom od tego internetu.
#danielmagical #wardega #wataha #famemma #pandoragate #spotlight #konopsky #konopskyy
  • 28
  • Odpowiedz
@prawilnik: Tutaj warto wspomnieć też, że kiedyś były trochę inne czasy i na osiedlu znało się praktycznie każdego bo chociażby każdy był na zewnątrz. Czymś normalnym było to, że grałeś w piłkę ze starszymi na osiedlu albo cię starsze dziewczyny czasami ustawiały bo im się instynkt macierzyński włączał. Ale generalnie masz rację jakby nikt nie pisał do 14 latek bo to mając 20 lat giga obrzydzało i każdy miał trochę starsze
  • Odpowiedz
@paxtax: zdarzało się ta ale już było komentowane. nie oszukujmy się jeśli ktoś widzi potencjalna partnerkę w niedojrzałej osobie to jest z nim coś nie tak, 13 czy 14 lat nawet jak się wymaluje czy jest bardzo rozwinięta to psychicznie to dalej dzieciuch. nawet te głupoty co pisała ta Olcia do Verteza, ze chce stracić dziewictwo z kimś wartościowym rozjebują mi mózg, to własnie pokazuje jak takie dziecko myśli.
  • Odpowiedz
@prawilnik: Ponad 20 lat temu, gdy byłem nastolatkiem, to dziewczyny w wieku 14 lat uganiały się za typami 16-19 "bo są męscy i dojrzali, nie to co nasi rówieśnicy - duże dzieci". Mało która zwracała uwagę na kogoś ze swojego przedziału wiekowego. Jak dziewczyny robiły imprezę sylwestrową to zapraszały na nią swoje koleżanki, a jeśli już zapraszały chłopaków to również na ogół tych starszych. Nikt do siebie sprośnych wiadomości nie pisał,
  • Odpowiedz
@Cztero0404: nie żebym kogoś bronił,też jestem stary koń i może też wiek wpływa na to jak się patrzy na koleżanki,ale u mnie w liceum dziewczyny praktycznie się nie malowały,farbowanie włosów,robienie paznokci,przychodzenie na lekcje w leginsach czy w topie odsłaniającym pępek-tego wszystkiego nie było,teraz to jest normalność w podstawówkach,więc jak 20 latek się napala na taką "zrobioną" 14stke to jednak ma inny wydźwiek niż miało to w czasach mojego liceum,gdzie tak jak
  • Odpowiedz
@prawilnik: znam kilka zwiazkow z 4 latami roznicy gdzie ludzie wiazali sie w wieku 16-20 albo 17-21 I szczerze o zadnym z tych ludzi nie powiedzialbym ze mieli jakies zapedy albo byloby z nimi cos nie tak. No ale fakt, jak 20 latek pisze do 14 latki to juz bym sie nad tym mocno zastanowil
  • Odpowiedz
  • 1
@losbaltica: Tu chodzi o detale. Wiesz są pewne różnice w "poznawaniu". Na pewno twoi znajomi nie podrywali na pierwszy spotkaniu "chodź mała pokaże Ci mojego 20cm ptaka".... i na pewno nie byli parą od pierwszego spotkania. W takich historiach jest wiele przemilczane, poznać się, a chodzić i być razem to dwie różne sprawy.
Między moimi dziadkami też była różnica 7 lat, mieli 5-cio dzieci i przeżyli razem 60 lat i co
  • Odpowiedz
@kocham-pati-3: dużo osób tez pisze 13 czy 15/16 co to za różnica, przecież to tylko dwa lata. W wieku dojrzewania właśnie te 2-3 lata to ogromna różnica. Sam jak miałem 20 lat i się jeździło do jakiegoś klubu i akurat bylo 16+ to się człowiek dziwnie czuł, zupełnie inne patrzenie na życie mimo wszystko, oczywiście zdarzają się wyjątki. Tak samo w przypadku 20-16 ta różnica tak nie razi, ale 17-13 to
  • Odpowiedz
@prawilnik: No to 15 lat temu było inaczej. Jestem rocznikiem 92 i gdy byłem w gimbazie to moje 14-15 letnie koleżanki już chwaliły się, że mają starszych kolegów po 18-20 lat. Na rówieśników w ogóle nie patrzyły. Młodzi chłopcy w wieku 14-15 lat mieli wtedy w głowie jeszcze jakieś Tibie, metiny itp, dopiero patrzenie na płeć przeciwną się zaczynała. Pamiętam jak dziś gdy moja 14-15 letnia koleżanka z klasy raz przyszła
  • Odpowiedz
@Ryza: wszystko tez zależy od tego co te dziewczyny maja w głowie, wiadomo ze 18/20 latek łatwiej ma zaimponować nastolatce bo jest pełnoletni i więcej może. Może ja wozić autem, kupic coś, zabrać na imprezę. Ale jak ten 18/20 latek chce imponować 13/14 latka to chyba należy się zastanawiać czy wszystko z nim w porządku
  • Odpowiedz
@prawilnik ja jestem w wieku baxtona i pamiętam jak u mnie w liceum był w klasie gość, który miał dziewczynę z gimnazjum, różnica 4-5 lat. No to był wyśmiewany i w skrócie wyzywany, oczywiście od pedofili itd. Dla mnie nie jest normalne w wieku 25 lat być z 15 latką, tak jak Gargamel, przecież to jest patologia i kolosalna różnica w rozwoju. Boxdel i ta cała zwyrolska gromadka z taką popularnością miała
  • Odpowiedz
nie żebym kogoś bronił,też jestem stary koń i może też wiek wpływa na to jak się patrzy na koleżanki,ale u mnie w liceum dziewczyny praktycznie się nie malowały,farbowanie włosów,robienie paznokci,przychodzenie na lekcje w leginsach czy w topie odsłaniającym pępek-tego wszystkiego nie było,teraz to jest normalność w podstawówkach,więc jak 20 latek się napala na taką "zrobioną" 14stke to jednak ma inny wydźwiek niż miało to w czasach mojego liceum,gdzie tak jak piszecie 3-4
  • Odpowiedz
@prawilnik: ja poznałem swoją żonę jak miała 15, a ja 20 lat. I co, i nic. Co prawda zaczęliśmy się spotykać jak miała 18 lat, bo nie chciałem nieletniej, ale cały czas do mnie pisała, zaczepiała i próbowała się przypodobać na różne sposoby online (hmmm), a jak już mnie spotkała na żywo (jacyś wspólni znajomi) to w ogóle jej odwalało xDDD. To było 13 lat temu, ciekawe co by na tą
  • Odpowiedz
@prawilnik: może mają na myśli rok 1913 kiedy jakaś 13 latka musi poślubić wdowca lat 50 bo ma duże gospodarstwo ¯\(ツ)/¯ jednak czasy komuny były "normalniejszs" pod tym względem, rodzice nasi to było pokolenie, gdzie dziecko rodziły kobiety które ukończyły 20 lat, żadne nastolatki. Nawet Celine Dione która jest z dawnych czasów można powiedzieć i kochała męża ponoć do śmierci, przyznała, że ja zgroomowal (on miał gdzieś 30 a ona 13
  • Odpowiedz
@Jaxo22: dodam też, że nauczyciele I rodzice wmawiają dziewczynom, że są dojrzalsze od chłopaków w ich wieku, te słynne "3 lata do przodu". To bzdura, jednak jakoś jest zakorzeniona w świadomości i ma odbicie też w podejściu do dziecka, przez co może się wydawać, że to nature, a tak naprawdę to nurture.
  • Odpowiedz
@wpisynienawisci: jak sobie zibaczy każdy jakie plakaty czy gazetki posiadali nastolatkowie to były to dorosłe kobiety z dość wyraźnie zarysowanymi cechami dorosłości. Właśnie młodym chłopakom na ogół podobają się starsze. Chyba, że mają kompleksy i wolą imponować małolatom, bo łatwiej takiej zaimponować
  • Odpowiedz