Kiedy ludzie pytają mnie, co mnie uszczęśliwia, odpowiadam: cheddar. Nadser wśród nabiału, gigachad wśród jedzenia. Ale nie jakiś biedacki z mlekovity, Kerrygold Vintage to minimum przyzwoitej jakości, a najlepiej dołożyć i kupić coś porządnego, jak Cathedral City. Twardość, kruchość, kremowy smak to kompozycja cech, jakie powinno mieć idealne jedzenie. Dobry jakościowo chleb, świeże, wiejskie masło, cheddar. Prostota i piękno. Nic mnie tak nie pobudza z rana, żadna kawa, yerba czy zielona herbata. Robię gryza kanapki z cheddarem i mówię do siebie: jest zajebiście.
O tak. Cathedral najlepszy. Ale jest jeden ser, który mi bardziej posmakował. Niesamowity smak, niestety od dłuższego czasu niedostępny. Ser od Romana Kluski. O ile dobrze pamiętam to był ten: https://www.prawdziwejedzenie.pl/14-rozplywajacy-z-krysztalkami
@Damasweger: Ten "cheddar" z melkovity powinien być zakazany.
A to niby dlaczego? Jeśli nazywają cheddarem coś, co cheddarem nie jest to możesz to zgłosić do jakiegoś urzędu. Była taka sytuacja gdzie chyba Rama wprowadzała w błąd, pisząc "prawie jak mas*o, gdzie zamiast gwiazdki był liść. I chyba ponieśli konsekwencje za to
@Damasweger: rel w #!$%@? Jak wszedł 'cheddar' z mlekovity to byłem podjarany, a to guwno jest gorsze od najtańszych serów żółtych typu marka własna. Kremowe? #!$%@?, plastik. Bladożółty? A gdzie tam, pomarańczowy jak papaj po obaleniu litra Kubusia. Smak? #!$%@? żaden. Zapach? Tak samo.
@paprykkk: zawsze jak u niemca jest na promce to biorę xD Ostatnio było 1eur/100g to wziąłem chyba z pół kilo i #!$%@?łem w kilka dnia xD o mały włos i by mi się przejadł... Ale nie xD była kolejna promka, chyba 1,5 to zrobiłem to samo xD
#jedzenie #ser #foodporn #cheddar
A to niby dlaczego?
Jeśli nazywają cheddarem coś, co cheddarem nie jest to możesz to zgłosić do jakiegoś urzędu. Była taka sytuacja gdzie chyba Rama wprowadzała w błąd, pisząc "prawie jak mas*o, gdzie zamiast gwiazdki był liść. I chyba ponieśli konsekwencje za to
Pozdrawiam serowego brata
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak wszedł 'cheddar' z mlekovity to byłem podjarany, a to guwno jest gorsze od najtańszych serów żółtych typu marka własna.
Kremowe? #!$%@?, plastik. Bladożółty? A gdzie tam, pomarańczowy jak papaj po obaleniu litra Kubusia. Smak? #!$%@? żaden. Zapach? Tak samo.