Wpis z mikrobloga

Cześć #linux. Mam niemałą zagwozdkę. Chciałam się przesiąść z #windows, przynajmniej na jakiś czas na pingwinka, żeby sprawdzić czy jak microsoft zacznie wszędzie #!$%@?ć AI, będę mogła przenieść swój codzienny workflow na właśnie docelowo linuxa.

Próbowałam #ubuntu #popos #debian #linuxmint #endeavouros #mxlinux #manjaro i pewnie jakichś jeszcze innych distro na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy. Najbardziej spodobał mi się właśnie #endeavouros i #debian, bo z tymi distro miałam najmniej problemów.

Mam jednak problem z usypianiem laptopa, a badziej z jego wybudzaniem. To jest ruletka, raz wstanie, innym raz nie. Raz się pojawi ekran logowania i normalnie wracam do pulpitu, a innym razem pojawi się, ale wszystko działa tak wolno, że tak naprawdę nie działa wcale. Ale zazwyczaj jest czarny ekran bez podświetlenia. Nieważne czy to GNOME pod X11 czy Wayland, czy to KDE, czy Cinnamon.Nieważne czy jakieś urządzenia pod USB albo BT są podłączone.
Przejrzałam fora, reddity, archwiki i dupa. Wszystko robię niby jak jest napisane, ale wybudzanie dalej działa jak chce.

Laptop to Legion 5 Pro z Ryzenem 5800H / NVIDIA 3060. Laptop pracuje w trybie hybrydowym.

Ktoś z linuxem na laptopie miał podobny problem? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 17
@szurlotka Teraz w dobie dysków SSD nawet nie usypiam laptopa. Ustawiłem przycisk power na wyłączenie laptopa i po prostu go wyłączam i włączam powerem. Trwa to mniej więcej tyle czasu co wybudzenie a nie ma z tym żadnych problemów.
@szurlotka: miałem podobny problem, z windowsem. Niestety ale jakość sprzętu to cień tego, co było jeszcze 20 lat temu.
Kiedyś jak sprzęt był biznesowy, to kosztował tyle co mały samochód, ale robił robotę.
Teraz jest straszna lipa.
Żeby nie osiwieć to proponuję korzystać z rozwiązań, które działają i nie szukać sobie problemów.
  • 0
@kidi1: No u mnie to nie zadziała, bo często jestem na baterii i usypiam laptopa kilkadziesiąt razy dziennie.

Żeby nie osiwieć to proponuję korzystać z rozwiązań, które działają i nie szukać sobie problemów.

@wykopyrek Ku temu, niestety, zaczynam się już powoli skłaniać.
Teraz w dobie dysków SSD nawet nie usypiam laptopa. Ustawiłem przycisk power na wyłączenie laptopa i po prostu go wyłączam i włączam powerem. Trwa to mniej więcej tyle czasu co wybudzenie a nie ma z tym żadnych problemów.


@kidi1: Jakoś ludzie w świecie Windows czy macOS nie mają problemów ( ͡° ͜ʖ ͡°) Po co wyłączać skoro nawet z SSD muszę ponownie uruchamiać wszystkie programy, wczytywać karty
@szurlotka jak masz endeavouros, to możesz pobawić się z kernelem lts albo zen; endeavouros ma też spoko community, możesz podpytać na forum, chętnie pomagają; a dmesg i journalctl nic oczywistego nie pokazują?
@szurlotka To jest ciekawe co piszą na forum lenovo. „This is due to poor quality control and the integrated graphics chip being faulty on AMD CPUs. It's a known issue and lenovos go to response is to use the dedicated gpu. Recent updates now disable and hide the integrated graphics.”

Próbowałaś w biosie wylaczyc jedna albo druga grafikę?
Jakoś ludzie w świecie Windows czy macOS nie mają problemów ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@L3gion: to akurat więcej związane ze sprzętem, niektóre rzeczy lepiej działają w linuksie, inne w windowsie, a w macos niby wszystko działa, do czasu aż klawiatura nie padnie.
Nie ma się co napinać na „wojnę systemów”, tutaj są producenci tnący koszty i klienci dymani na kasę.
@szurlotka: no niestety tu to Lenovo lecie w #!$%@?, jest to znany błąd w biosie który dotyczy wbudowanej grafiki, w ThinkPadach już to naprawili a w Legionach widać mają wywalone bo mało ludzi tam innego OSu używa
Ja bym wyłączył sleeps i robił hibernację do swapu po zamknięciu pokrywy.