@noipmezc: u mnie po prostu chodzili z reguły przewodniczący klasy, generalnie przewodnicząca była takim smutnym czarnuchem do takich niewdzięcznych zadań, ale nauczyciele z wielu powodów ja lubili także istotnie miała ciutke łatwiej jeśli chodzi o umawianie się z nimi na różne rzeczy.
@poczatkujacywycoopowicz: widzisz, Konfederaci chodzą do szkoły, a lewaczki po skłotach i potem LITERALNIE wychodzi z nich takie coś jak żukowska xDDDDD
@andrej158 powtarzanie zawodówki 4ty raz albo technikum bo siedział w piwnicy u mamy i grał na komputerze nazywasz chodzeniem do szkoły jak normalny człowiek?
@noipmezc: o jak ja tego nie mogłem zdzierżyć, człowiek się nauczył i miałby już z głowy ale nieeeee, klasowe kujonki dostały ataku paniki i przez to trzeba się będzie nauczyć jeszcze raz na za tydzień wraz z materiałem na dwa inne przełożone sprawdziany bo tego też #!$%@? wie czemu się wystraszyły i poprzekładały bo "wszyscy chcieli"
@spajdermen: a to nie było tak że większość uczniów lesserów chciała bo się nic nie uczyli i myśleli że jak przełożą to jeszcze czas i się nauczą? xd a zawsze był taki #!$%@? że nic się nie uczyli ale oddalali coś nieuniknionego myśląc że kupując trochę czasu problem zniknie? bo z tego co pamiętam zawsze ci co się nie uczyli pierwsi prosili o przełożenie
@spajdermen: bez kitu 2jarze i tak mieli gdzieś bo teraz czy za tydzień wszystko jedno xd a typki które zawsze wyciągały 5 bo nie odchodziły od książek przekładały po 5 tygodni
o jak ja tego nie mogłem zdzierżyć, człowiek się nauczył i miałby już z głowy ale nieeeee, klasowe kujonki dostały ataku paniki i przez to trzeba się będzie nauczyć jeszcze raz na za tydzień wraz z materiałem na dwa inne przełożone sprawdziany bo tego też #!$%@? wie czemu się wystraszyły i poprzekładały bo "wszyscy chcieli"
@spajdermen: mielismy na studiach w Polsce B taką sytuację, że był kolos a za tydzień miały
o jak ja tego nie mogłem zdzierżyć, człowiek się nauczył i miałby już z głowy ale nieeeee, klasowe kujonki dostały ataku paniki i przez to trzeba się będzie nauczyć jeszcze raz na za tydzień wraz z materiałem na dwa inne przełożone sprawdziany
@spajdermen: obawiam się, że troszkę zle pamiętasz tamte czasy i w tym układzie to raczej Ty byłeś kujonem. ( ͡°͜ʖ͡°)
@BySpeedy: niechętnie i o ile było ku temu dobre uzasadnienie - no i oczywiście nauczyciel mógł powiedzieć "takiego wała, było zapowiedziane - robimy" ale powiedzmy, że bardzo rzadko ale jednak się zdarzało.
@noipmezc: Osobiście uważam, że przekładanie co chwile sprawdzianów w szkole i zwiazane z tym uczucie ulgi i zastrzyk dopaminy przyczyniły się u mnie do rozwoju nałogowej prokrastynacji, która długo utrudniła mi dorosłe życie ( ͡°ʖ̯͡°)
W której rzeczywistości to "klasowe kujonki" przekładają sprawdziany?
W tej w której absolutnie muszą dostać co najmniej 5- z każdego przedmiotu bo inaczej rodzice będą krzyczeć. Nie wiem jak to wyszło ale miałem ich naprawdę sporo w klasie, co tylko sprawiało że jeszcze bardziej się nakręcały. Tak naprawdę to były miernoty które wysokie oceny zawdzięczały tylko i wyłącznie ogromnej ilości czasu spędzonej na nauce i w końcu ten sposób przestał
@poczatkujacywycoopowicz: widzisz, Konfederaci chodzą do szkoły, a lewaczki po skłotach i potem LITERALNIE wychodzi z nich takie coś jak żukowska xDDDDD
@poczatkujacywycoopowicz: Kiedy nie wspomnisz nic o Konfederacji przez pięć minut.
@spajdermen: mielismy na studiach w Polsce B taką sytuację, że był kolos a za tydzień miały
@spajdermen: W której rzeczywistości to "klasowe kujonki" przekładają sprawdziany?
@spajdermen: obawiam się, że troszkę zle pamiętasz tamte czasy i w tym układzie to raczej Ty byłeś kujonem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W tej w której absolutnie muszą dostać co najmniej 5- z każdego przedmiotu bo inaczej rodzice będą krzyczeć. Nie wiem jak to wyszło ale miałem ich naprawdę sporo w klasie, co tylko sprawiało że jeszcze bardziej się nakręcały. Tak naprawdę to były miernoty które wysokie oceny zawdzięczały tylko i wyłącznie ogromnej ilości czasu spędzonej na nauce i w końcu ten sposób przestał