Wpis z mikrobloga

Czy jestem w stanie cokolwiek zdziałać w związku z biegającymi gówniarzami w mieszkaniu nade mną? Byłem porozmawiać z rodzicami, zacząłem od tego, że wiem, że małe dzieci ciężko upilnować i też potrzebują gdzieś ten upust energii dać, ale no #!$%@? co 2godziny robią jakieś sprinty w mieszkaniu od jednego końca do drugiego przez jakieś 30 min dopóki się nie zmęczą. Zaczynają od 6.30-7 rano. W pracy jak jestem na słuchawkach to nawet koledzy słyszą "co się tak tłucze" xD

Rodzic mnie przeprosił i że rozumie i 10 min po naszej rozmowie gówniak znowu zaczął sprinty. Nie wiem kto gorszy, czy patomatka która Ci odpowie tekstem "#!$%@?, to są dzieci i trzeba się z tym liczyć mieszkając w bloku" czy ktoś kto przeprasza, sympatycznie rozmawia, a i tak ma #!$%@? na Ciebie i nawet nie zwróci uwagi.

Mam czekać aż dorosną? ()

#zalesie #mieszkanie #patologiazewsi #patologiazmiasta
  • 72
@Someguy3517372: domyślam się ze nie masz dzieci. tak to niestety nie dziala

nie da się wychodzić codziennie, nie da się posadzić i dać książkę do czytania.
no przy 1 to są jakieś szanse, ale przy 2 one się nakręcają same

mozesz:
- przeprowadzic sie
- przyzwyczaic
- pomyslec nad wygłuszeniem sufitu w pokoju w którym pracujesz ( o tym bym pomyślał )
- zainwestować w kierunkowy mikrofon z wyciszaniem tła/szumów

na
ze co ? dzieci będą chodziły w kapciach na paluszkach ?


@msr99: Że dywan albo porządną podłogę sobie ktoś zrobi. Tak samo jak oczekuję wyciszonego pomieszczenia u kogoś grającego na instrumencie. Generujesz hałas to coś z tym zrób a nie zakłócasz ludziom życie.

jak nie chcesz mieć sąsiadów kup sobie wolnostojący dom.


Jak chcesz robić co chcesz to kup sobie wolnostojący dom a w bloku nie uprzykrzaj ludziom życia.

Czy jestem
- pomyslec nad wygłuszeniem sufitu w pokoju w którym pracujesz ( o tym bym pomyślał )


@msr99: nic to nie da na dźwięki uderzeniowe, które powstają w innym lokalu.

Następnym razem wybrać najwyższe piętro.


@dran2: niestety nie jest to złote rozwiązanie, o czym się osobiście przekonałem czekając na upatrzone mieszkanie narożne na ostatnim piętrze. Mam tylko jednego sąsiada pod sobą, a i tak jak bąbelki tam zaczynają hałasować, to słyszę
@Someguy3517372: Jak z góry to był ten patent z garnkiem z wodą podstawionym pod sufit, na garnek słuchawki z jakimś dudniącym basem. U ciebie nic nie słychać a u sąsiada napieprza aż miło ( ͡ ͜ʖ ͡)
A tak serio - rozumiem Ciebie, ale no niestety uroki życia w bloku xd