[Historycznygagatek]

Dżem dobry (ʘ‿ʘ)
Kolejna porcja porannych ciekawostek ode mnie.

Zacznijmy od początku… W 1939 roku ziemie dzisiejszego dolnego śląska należały do III rzeszy. W okolicach Schömberg (ówczesnych Zaworów i Chełmska Śląskiego) zostały wówczas podjęte prace mające na celu zbudowanie tzw. Szosy Sudeckiej. Droga ta, dziś już elegancko utwardzona asfaltem, w tamtych czasach była jedynie szutrową ścieżką. Jej budowniczymi w głównej mierze byli więźniowie położonego nieopodal AL Friedland w Mieroszowie (podobóz Gross-Rosen o którym pisałam w ostatnim poście). Świadczy o tym wyryty w kamieniu napis…

No właśnie. Jakim kamieniu?..

Poruszając się w/w drogą, przy samym asfalcie leży powalony głaz. Z perspektywy kierowcy nie różni się niczym. Dosłownie. Głaz jak każdy inny.

W tym przypadku idealnie pasuje powiedzenie „punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”. :)

Ale gdy tylko przejdziemy na jego drugą stronę, naszym oczom ukaże się napis, który świadczy o minionych tragicznych czasach drugiej wojny w tym regionie.

„Adolf Hitler bergstaße” cóż za „wdzięczna” nazwa prawda? Tej historii nie zatrzemy. Wyryta w kamieniu zostanie z nami na wieki..

#historia #dziendobry #drugawojnaswiatowa

[Historycznygagatek]

@Historycznygagatek: zbliżenie

[watowiec]

@Historycznygagatek: e tam "nie zatrzemy", szlifierka wystarczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ówczesnych Zaworów i Chełmska Śląskiego

Chyba złe użycie słowa "ówczesnych", bo rozumiem, że to są współczesne nazwy miejscowości, a "ówczesnych" sugeruje, że to wówczas się tak nazywały