✨️ Obserwuj #mirkoanonim Życie samotnego mężczyzny to cope niesamowity. Nie da się tak po prostu robić swoje bo to wpływa na psyche mocno i poza tym, że ma się gorszą koncentracje, jest się rozdrażnionym to po prostu nie ma się chęci na nic a jako samotnik musisz jeszcze bardziej zapieprzać i rozwijać się żeby żyć na poziomie jako singiel. Internet jest dla ciebie destrukcyjny ale to jedyna alternatywa rzeczywistości. Widzisz same nierealne wzorce, wszyscy uśmiechnięci, bogaci a z drugiej strony jest nagonka na ciebie i presja ze strony społeczeństwa. Ale musisz i tak korzystać z internetu raz żeby zabić czas a dwa żeby mieć ułude, że coś się dzieje i jesteś wśród ludzi, może nawet udzielasz się anonimowo i wymienisz kilka zdań z kimś. Na żywo podobnie, wychodzisz do sklepu, do galerii, może nawet sam do muzeum czy kina żeby oszukać swój mózg, że wszystko jest w porządku, obracasz się wokół ludzi, odpowiadasz na pytania kasjerek - więc masz jakieś życie towarzyskie. W międzyczasie nie możesz pozwalać sobie nawet na moment pomyśleć, że coś jest nie tak bo ta myśl zacznie kiełkować i dojdziesz do słusznych wniosków, że jesteś przegrany, nic cie nie czeka i czas na autodestrukcje w postaci całkowitego odcięcia od świata i pochłonięcie przez alkohol. Ten alkohol i tak czasem pomaga żeby się na chwilę otumanić i rozweselić bo byś zwariował. Słabość? nieatrakcyjna. Inteligent? wolisz prawidzwego mężczyzne nie nerda. Prawdziwy mężczyzna? to z kolei toksyczna męskość. Body positive? nie dla ciebie. Nie masz dużo kasy? niezaradny, skąpy. Masz kasę? nie masz szacunku do kobiet bo teraz są samodzielne. Nie masz znajomych? przegryw. Nie masz dziewczyny? co z tobą nie tak. Nie masz z kim mieszkać? płacisz więcej. Nie masz z kim jechać na wakacje? płacisz jak za 2.. dłużej pracujesz, nie masz wejść za darmo albo ulgowych, nikt cie nie wspiera, na reklamach same kobiety bo przecież mężczyzna to żaden autorytet, jesteś dobry w jakiejś branży to wrzućmy tam kobiety, laska cie zdradziła to płać teraz alimenty a zręsztą to twoja wina bo pewnie ją zaniedbywałeś, nie pozwalasz lasce na skok w bok to jesteś toksyczny, media mają cie za gówno, nowe organizacje wspierające kobiety, dni dla kobiet, szkolenia dla kobiet, baseny tylko dla kobiet. Dlatego boli mnie jak ktoś mówi, że polscy mężczyźni to tylko piją itp. - to jedyna droga żeby nie zwariować albo popełnić magika a i tak staramy się funkcjonować jak się da żeby przetrwać. Szkoda, że nikt nie potrafi wejść w skórę mężczyzny i zrozumieć przez co przechodzi.
Straszne i smutne. Jestem po 30, nie mam ani jednego znajomego, miałem dwóch, wyjechali za granicę każdy w inną stronę. Nie mam nawet do kogo gęby otworzyć, czasami mi się wydaje że w pewnym momencie zwariuje. Rozmawiam tylko z ludźmi w pracy i tak jak piszesz.. z ludzmi których spotkam na ulicy, w sklepie, czy u lekarza. Nie mam dziewczyny. I pewnie już nigdy nie będę miał. Jestem totalnie samotny, i utożsamiam
@mirko_anonim: jesteś zbyt negatywny ziomm.. ~~ samotnik alkoholik progamista chodzi na siłownie ostatnio miałem trochę przypadkowego kontaktu z kobietą na takich wspólnych wakacjach i dawała mi tone spokoju tak jakbym juz nie musial dalej walczyc z soba bo wreszcie mam fajna dziewczyne ktora mnie lubi ale jednak byl chad w poblizu no i kolejna bitwa przegrana XD wracamy do codziennosci chociaz posmakowalem jak to jest jak np tak lezysz z loszka
@mirko_anonim: Zawsze będziesz samotny, bo nie możesz wejść w świadomość drugiego człowieka a ten drugi człowiek istnieje tylko jako wyobrażenie w twoim umyśle. Tak samo ty istniejesz w umyśle innych jako wyobrażenie i mogą cię lubić za osobowość, zachowania ale tak naprawdę to tylko ich wyobrażenie o tobie, a nie realna prawda. Nikt nie lubi drugiego człowieka bezinteresownie za sam fakt istnienia i bycia człowiekiem. Wszelkie związki, znajomości, przyjaźnie są oparte
@KochanekAdmina: Wiesz dlaczego w chuuuj mężczyzn rezygnuje z siłowni? Bo nie mają teścia. To testosteron powoduje, że masz ochotę na kolejną serię. Dzięki niemu mimo bólu mięśniowego ćwiczysz dalej. Jak nie masz teścia to tylko #!$%@? cię strzeli i rezygnujesz szybko z serii i dodatkowo ćwiczysz mniejszym ciężarem. Więc polecam najpierw zadbać o testo a potem iść na siłownie żeby zminimalizować ryzyko porzucenia jej.
czas na autodestrukcje w postaci całkowitego odcięcia od świata i pochłonięcie przez alkohol. Ten alkohol i tak czasem pomaga żeby się na chwilę otumanić i rozweselić bo byś zwariował.
@mirko_anonim: grubo ci się #!$%@?ła przyczyna ze skutkiem. O ile na początku jeszcze chciałem przyznać rację to te 2 zdania to jest - faszeruj się depresantem - dziw się, że jesteś w ciągłej depresji - faszeruj się depresantem. I tak w kółko
@mirko_anonim idź i zapisz się do jakiegoś klubu, byle nie siłownia i inne solo hobby. Może jakieś mma, strzelnica, siatkówka? To będzie miał kolejna okazję do integracji z ludźmi
@mirko_anonim mi tam sie calkiem dobrze zawsze żyło samemu, jestem typem samotnika, lata spedzone samemu, nigdy nie mialem potrzeby "odezwac sie do kogos". Obenie jestem w związku ponad 3 lata, ale dobrze wspominam okres w ktorym bylem singlem.
@slawencjusz: mi dzięki siłowni teść wzrósł o prawie 100% (nie żeby był na jakimś wielkim poziomie startowo xD)
Na tym polega DYSCYPLINA, że pomimo tego że czegoś nie lubisz to to robisz bo daje ci realne zyski. Tak jest z siłownią. NIGDY nie miałem ochoty na trening co nie zmienia faktu że go po prostu robie często w wielkich bólach mentalnych.
Nigdy nie będzie sytuacji w której sam z siebie będzie
faszeruj się depresantem - dziw się, że jesteś w ciągłej depresji - faszeruj się depresantem.
@LifeReboot: ja #!$%@?ę kolejny, któremu się wydaje, że "depresant" w kontekście środków psychoaktywnych ma związek z "depresją" jako zaburzeniem psychicznym.
Depresanty – grupa środków psychoaktywnych działających depresyjnie na ośrodkowy układ nerwowy (uspokajająco, relaksująco, usypiająco, przeciwlękowo i spowalniająco).
Wiesz, co oprócz alkoholu się do nich zalicza? Ano przykładowo takie coś, jak benzo, przepisywane m.in. osobom z różnymi
Anonim (nie OP): > Straszne i smutne. Jestem po 30, nie mam ani jednego znajomego, miałem dwóch, wyjechali za granicę każdy w inną stronę. Nie mam nawet do kogo gęby otworzyć, czasami mi się wydaje że w pewnym momencie zwariuje. Rozmawiam tylko z ludźmi w pracy i tak jak piszesz.. z ludzmi których spotkam na ulicy, w sklepie, czy u lekarza
@Darthal: Mialem dokladnie tak samo i niestety ale nikt
Widzisz same nierealne wzorce, wszyscy uśmiechnięci, bogaci
@mirko_anonim: dlatego powstało anime gdzie główny bohater to hikikomori wciągnięty przez komputer, albo kategoria okruchy życia gdzie życie życie nie jest podkolorowane i jak chłopak zagada do dziewczyny to nie znaczy, że będą razem.
Nie wiem co to za posmiewisko na wykopie z osób które idą na miesięczne przeszkolenie wojskowe i składają przysięgę. Jakby była wojna to i tak każdy z nas będzie miał gówno do gadania xD #wojsko #ukraina #wojna
Życie samotnego mężczyzny to cope niesamowity. Nie da się tak po prostu robić swoje bo to wpływa na psyche mocno i poza tym, że ma się gorszą koncentracje, jest się rozdrażnionym to po prostu nie ma się chęci na nic a jako samotnik musisz jeszcze bardziej zapieprzać i rozwijać się żeby żyć na poziomie jako singiel. Internet jest dla ciebie destrukcyjny ale to jedyna alternatywa rzeczywistości. Widzisz same nierealne wzorce, wszyscy uśmiechnięci, bogaci a z drugiej strony jest nagonka na ciebie i presja ze strony społeczeństwa. Ale musisz i tak korzystać z internetu raz żeby zabić czas a dwa żeby mieć ułude, że coś się dzieje i jesteś wśród ludzi, może nawet udzielasz się anonimowo i wymienisz kilka zdań z kimś. Na żywo podobnie, wychodzisz do sklepu, do galerii, może nawet sam do muzeum czy kina żeby oszukać swój mózg, że wszystko jest w porządku, obracasz się wokół ludzi, odpowiadasz na pytania kasjerek - więc masz jakieś życie towarzyskie. W międzyczasie nie możesz pozwalać sobie nawet na moment pomyśleć, że coś jest nie tak bo ta myśl zacznie kiełkować i dojdziesz do słusznych wniosków, że jesteś przegrany, nic cie nie czeka i czas na autodestrukcje w postaci całkowitego odcięcia od świata i pochłonięcie przez alkohol. Ten alkohol i tak czasem pomaga żeby się na chwilę otumanić i rozweselić bo byś zwariował. Słabość? nieatrakcyjna. Inteligent? wolisz prawidzwego mężczyzne nie nerda. Prawdziwy mężczyzna? to z kolei toksyczna męskość. Body positive? nie dla ciebie. Nie masz dużo kasy? niezaradny, skąpy. Masz kasę? nie masz szacunku do kobiet bo teraz są samodzielne. Nie masz znajomych? przegryw. Nie masz dziewczyny? co z tobą nie tak. Nie masz z kim mieszkać? płacisz więcej. Nie masz z kim jechać na wakacje? płacisz jak za 2.. dłużej pracujesz, nie masz wejść za darmo albo ulgowych, nikt cie nie wspiera, na reklamach same kobiety bo przecież mężczyzna to żaden autorytet, jesteś dobry w jakiejś branży to wrzućmy tam kobiety, laska cie zdradziła to płać teraz alimenty a zręsztą to twoja wina bo pewnie ją zaniedbywałeś, nie pozwalasz lasce na skok w bok to jesteś toksyczny, media mają cie za gówno, nowe organizacje wspierające kobiety, dni dla kobiet, szkolenia dla kobiet, baseny tylko dla kobiet. Dlatego boli mnie jak ktoś mówi, że polscy mężczyźni to tylko piją itp. - to jedyna droga żeby nie zwariować albo popełnić magika a i tak staramy się funkcjonować jak się da żeby przetrwać. Szkoda, że nikt nie potrafi wejść w skórę mężczyzny i zrozumieć przez co przechodzi.
#przegryw #tfwnogf #blackpill #samotnosc #depresja #alkoholizm #alkohol #doomer #stulejacontent #feels #depresja
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
~~ samotnik alkoholik progamista chodzi na siłownie
ostatnio miałem trochę przypadkowego kontaktu z kobietą na takich wspólnych wakacjach i dawała mi tone spokoju tak jakbym juz nie musial dalej walczyc z soba bo wreszcie mam fajna dziewczyne ktora mnie lubi ale jednak byl chad w poblizu no i kolejna bitwa przegrana XD wracamy do codziennosci
chociaz posmakowalem jak to jest jak np tak lezysz z loszka
Komentarz usunięty przez moderatora
@mirko_anonim: grubo ci się #!$%@?ła przyczyna ze skutkiem. O ile na początku jeszcze chciałem przyznać rację to te 2 zdania to jest - faszeruj się depresantem - dziw się, że jesteś w ciągłej depresji - faszeruj się depresantem. I tak w kółko
Na tym polega DYSCYPLINA, że pomimo tego że czegoś nie lubisz to to robisz bo daje ci realne zyski. Tak jest z siłownią. NIGDY nie miałem ochoty na trening co nie zmienia faktu że go po prostu robie często w wielkich bólach mentalnych.
Nigdy nie będzie sytuacji w której sam z siebie będzie
@LifeReboot: ja #!$%@?ę kolejny, któremu się wydaje, że "depresant" w kontekście środków psychoaktywnych ma związek z "depresją" jako zaburzeniem psychicznym.
Wiesz, co oprócz alkoholu się do nich zalicza? Ano przykładowo takie coś, jak benzo, przepisywane m.in. osobom z różnymi
@Darthal: Mialem dokladnie tak samo i niestety ale nikt
@mirko_anonim: dlatego powstało anime gdzie główny bohater to hikikomori wciągnięty przez komputer, albo kategoria okruchy życia gdzie życie życie nie jest podkolorowane i jak chłopak zagada do dziewczyny to nie znaczy, że będą razem.