[krucjan]

Tak się odzwyczaiłem od słodyczy, że jak kupiłem sobie czekoladę 100% to normalnie bym mógł całą tabliczkę wciągnąć nosem takie to dobre. Kiedyś to gorzka 64% to dla mnie była niejadalna, niezrozumiałe było dla mnie po co ktoś to w ogóle kupuje, jak czekolada to tylko mleczna, nadziana jakimś karmelem i czymś jeszcze.

Pierwszy raz w ogóle kupowałem czekoladę od dobrych 8 miesięcy i się zastanawiałem jaką wziąć. Trochę się bałem tej 100% bo właśnie myślałem że jej w ogóle nie będę jadł, że będzie gorzkie gówno bez smaku, ale jednak się zdecydowałem bo jest bardzo duża różnica w ilości węgli między 100 a 90% no i sam się zdziwiłem jak bardzo się może człowiekowi smak odmienić.

#keto #jedzenie #slodycze

[x51r]

@krucjan lubie.

[krucjan]

@x51r ja też ale kusi za mocno żeby podjadać

[Smokalaskanski]

@krucjan przeszedłem na keto/low carb. Wcześniej na zwykłej diecie nie jadłem w sumie słodyczy bo nie smakowały mi z powodu słodkości, ale te czekolady 70-95% to masakra. 100% nawet nie chce spróbować. Jedyna opcja jak do kawy daje kostkę takiej 95% i śmietankę do tego.

[krucjan]

@Smokalaskanski ja od 8 miesięcy nie jadłem żadnych słodyczy, nawet w wersji keto, jedynie co to do szejków dwie miarki odżywki białkowej dla smaku i czasem jakiś napój zero.

Napoje zero też dla mnie są teraz mega słodkie, wcześniej byłem z tych co to napój musi być z cukrem a wersje 0 to gówno bez smaku. Teraz jak piję napój zero to mi się wydaje że nie ma kompletnie różnicy w smaku

[krucjan]

@Smokalaskanski jeszcze zacząłem od tygodnia sobie robić takie keto słodycze z mąką orzechowego, mielonych migdałów, masła i odżywki białkowej o ile można to nazwać słodyczami bo to w sumie same orzechy i 15% odżywki białkowe, w której dodatki smakowe to jest może z 5%.