Wpis z mikrobloga

@marvu: dotychczas robiłem badania w SKP koło pasażu grunwaldzkiego i na sztabowej (?) tuż przy Powstańców Śląskich. W obydwu miejscach badanie zrobione rzetelnie, bez zbędnego czepiania, no ale auto mam w miarę nowe jeszcze, więc ciężko się przyczepić, na sztabowej pan miał problem ze coś tam maszyny nie mógł przedstawić na auto z AT. Przy pasażu dodatkowo motocykl, to trochę inna bajka, sprawdził numer na tabliczce znamionowej z dokumentami, stan opon,
@CZLOWIEK89: no xD xD, a potem rozwalisz komuś auto, bo hamulce nie wiedziały, że mogą hamować. Po to jest przegląd, żeby odsiewać totalne złomy. Jeździłem dwudziestoletnią nubirą i nigdy nie było problemu z przejściem przeglądu, więc nie wiem jakiego trzeba mieć grata, żeby się bać uczciwego diagnosty