Aktywne Wpisy
xfre +144
Szukam asystentki dyrektora*
Wymagania: normalne bez wymysłów znajomość ms 365, innych systemów można nauczyć się ciągu dwóch dni. Warunek znajomość języka angielskiego biegle, mile widziany francuski komunikatywny.
Kasa 8000-10000 brutto na UoP.
No nie zgadniecie jaki chłam zgłasza się 😂🤣
Moda na cv bez zdjęć rozwala mnie.
Przykład: zakolczykowana japa, wytatuowany ryj, włosy w kolorze tęczy...
Ludzie zapanujcie nad swoim wyglądem, bo potem nie da się na was patrzeć 🤡
*facet odpada,
Wymagania: normalne bez wymysłów znajomość ms 365, innych systemów można nauczyć się ciągu dwóch dni. Warunek znajomość języka angielskiego biegle, mile widziany francuski komunikatywny.
Kasa 8000-10000 brutto na UoP.
No nie zgadniecie jaki chłam zgłasza się 😂🤣
Moda na cv bez zdjęć rozwala mnie.
Przykład: zakolczykowana japa, wytatuowany ryj, włosy w kolorze tęczy...
Ludzie zapanujcie nad swoim wyglądem, bo potem nie da się na was patrzeć 🤡
*facet odpada,
Sl_w_k_1 +8
Mam syna z którym przez ostatnie 5 lat wakacje spędzaliśmy baaardzi aktywnie. W ramach wyjazdu uczestniczyliśmy zawsze w zawodach sportowych.
Na zasadzie rano start, godzina może dwie i potem wolne.
Odkąd pamiętam nie był szczęśliwy z tego powodu.
Teraz po raz pierwszy w życiu jesteśmy na wakacjach alliclusive.
Nic nie robimy, śpimy, jemy i leżymy.
Też nie jest zadowolony.
Jak można pomóc komuś kto cały czas widzi w połowie pustą szklankę?
#
Na zasadzie rano start, godzina może dwie i potem wolne.
Odkąd pamiętam nie był szczęśliwy z tego powodu.
Teraz po raz pierwszy w życiu jesteśmy na wakacjach alliclusive.
Nic nie robimy, śpimy, jemy i leżymy.
Też nie jest zadowolony.
Jak można pomóc komuś kto cały czas widzi w połowie pustą szklankę?
#
Po wymianie zestawu w końcu udało mi się trafić na bardziej przygodowe zadanie: Dni i wieczory coraz chłodniejsze - przygotuj się odpowiednio na pogodę i temperaturę i zorganizuj biwak w zacisznym miejscu.
Fantastyczne zadanie! Przypomniały się harcerskie czasy. Spakowałem cały sprzęt, odpowiedni ubiór i ruszyłem w ciemność. Po ostatnich ulewach w lesie jest bardzo mokro, ale odnalazłem z latarką idealną dolinkę i przygotowałem swój obóz pośród jesiennych liści. Rozpaliłem ognisko żeby się ugrzać i przygotować hot-dogi oraz ugotowałem na palniku herbatę z leśnych owoców. W nocy było około 5 stopni i oczywiście zaczęło padać wbrew prognozom, ale dawno się tak nie wyspałem, bo byłem dobrze przygotowany. Rano zawinąłem biwak - tak żeby nie zostawić po sobie śladu - i powędrowałem z powrotem ku cywilizacji, słuchając dźwięków budzącego się lasu.
Tak czy inaczej, wspólnie czy samotnie, polecam, bawiąc się w to od jakichś 20 lat.
Tym niemniej, kiedyś przez wiele dni obozowałem w miejscu o tyle ciekawym, że kiedy ja kończyłem swoją aktywność wieczorem to aktywność rozpoczynał wilk. Tak się mijaliśmy nie wchodząc sobie zupełnie w paradę. No może tym, że wył w nocy, ale taka jego praca.
Ps fajny namiot. ;)