Wpis z mikrobloga

Wczoraj w pracy przy wysiadaniu z wózka widłowego skręciłem kostke i zgłosiłem to, powiedziała przełożona że jeżeli coś poważnego się stało to będzie trzeba zgłosić wypadek w pracy i że jeżeli nic mi nie będzie to żebym normalnie przyszedł. No i klops, kostka boli i jest spuchnięta i nie dam rady nigdzie chodzić ani używać pedałów w wózku. Teraz pytanie, nigdy nie brałem samemu zwolnienia lekarskiego, jak mam się zapisać na wizytę? Nie dam rady pracować z tak spuchnięta kostką która nawet boli przy chodzeniu, zginaniu oraz nawet głupim ubieraniu butów.
#przegryw #pracbaza
  • 14