Wpis z mikrobloga

Wpis długi ale pokazujący manipulacje i chwyty jakie zastosował Krzychu, żeby postawić się jako pokrzywdzony i nie przypisywać mu wysokiego ego ale odwrócić te oskarżenia w stronę Borka i Smokowskiego.

Borek i Stano mają ego #!$%@? w kosmos. Stano uważany jest obecnie za guru internetu, bo robi materiały na popularne tematy, na które i tak ludzie mają mniej więcej wyrobione zdanie ale jak to obejrzą to podskoczy im trochę samoocena a Stana poklepią po plecach i powiedzą 'dobrą robotę robisz. Pozdro z Brighton'

Pogrubionym tekstem oznaczam treści z materiału Stanowskiego a po myślniku mój komentarz.

- Zaczyna się od czarnobiałego fragmentu Smoka i Borka, Smok przykłada palca do ust i pokazuje 'ciiii'. Tak jakby chciał coś ukryć, przemilczeć. Zdjęcia z materiałów promocyjnych KS. - tania manipulacja w stylu TVP

- Mateusz, gotowy? - kolejny archiwalnych fragment. Sugerowanie widzowi że będzie sroga orka. TVPIS vibes. Mocny początek żeby odpowiednio nastawić widza

- Stano mówi że ludzie powinni się rozejść w zgodzie i ciszy - szkoda, że przez ostatnie dwa miesiące prowokował różnymi zachowaniami i zachowywał się jak gówniarz a nie jak poważny partner i biznesmen.

- na kłamstwa i manipulacje najlepiej odpowiedzieć prawdą - sugerowanie, że to co on mówi w materiale to jest prawda absolutna i nikt inny prawdy nie mówi. W tym materiale kilka razy to sugerował

- wspólnicy mogli nic nie mówić - tutaj się zgadzam natomiast zachowanie Stanowskiego z ostatnich dwóch miesięcy było żenujące i nie dziwię się, że Borek w końcu wybuchł. To stano prowokował, oni zaczęli dopiero na zebraniu zarządu. Ale Krzysiu oczywiście niewiniątko, nic nie robił, siedział cichutko ale jakoś cały internet huczał na podstawie jego dziecinnych zachowań.

- na spotkaniu zarządu rozmawiali w sposób mocno zmanipulowany - cały materiał Stanowskiego to kwintesencja manipulacji o czym poniżej. Pamiętajcie, że tylko Stano mówi prawdę!!

- list, z którego w skrócie wynika, że stano chciał więcej siana i żałuje że nie są kolegami - najlepsze jest to, że poważny biznesmen Stanowski nie mógł się z nimi spotkać osobiście tylko napisał list a na rozmowy mianował kumpla i ADWOKATA Leśnodorskiego. Ciekawe...

- list to nie było definitywne odejście, przygotowałem 4 warianty - wszyscy wiedzieli, że Stano odejdzie i nie ma sensu dłużej tego ciągnąć. Jedyny możliwy i sensowny wariant to odejście Stana o czym sam mówił

- Stano chciał #!$%@?ć Borka, dając mu kilka milionów - no super deal. Borek aż tak głupi nie jest

- załamanie głosu, krótka pauza, chwila napięcia - zwolnili moją mamę - jak najbardziej zrozumiały ruch po stronie Kanału Sportowego. Pod koniec września wiedzieli, że i tak odejdzie prędzej czy później, to co mieli zrobić, trzymać ją do końca bo ojej, jest mamą Stana? Im szybciej, tym lepiej.

- zamach na moją rodzinę - tutaj to już grubo poleciał, tylko żeby wzbudzić litość (tvpis pełną parą). Usługi księgowe świadczone są na zasadzie b2b. Biuro rachunkowe nie ma jednego klienta tylko wielu. Oni jej nie zwolnili tylko przestali korzystać z jej usług. To bardzo duża różnica.

- lajk na twitterze powodem zwolnienia - wszyscy wiedzą, że to nieprawda, Stano i Borek również. Wyleciała bo była jego mamą i nie chcieli żeby miała dłużej wgląd w finanse spółki. Jak najbardziej zrozumiały ruch.
Tutaj zarzut do Borka, że mógł nie #!$%@?ć o lajku tylko mówić jak jest.
Z drugiej strony, na takie małe rzeczy trzeba teraz uważać. Ostatnio europarlamenatrzyści stracili immunitet za lajka spotu PiSu.
Ja nawet boję się czasem coś na wykopie plusować.

- kolejny raz o zapłaceniu Borkowi za możliwość niepracowania z nim - jeszcze raz, Borek nie jest aż tak głupi.

- decyzję podjęto NA PEWNO bez żadnej analizy - pamiętajcie, Stano mówi, że na pewno, to na pewno. Jakie były kulisy tego głosowania? O co chodziło? Tego się nie dowiemy ale 'prawda' została po stronie Stanowskiego.

- Stano mówi, że Smokowski wyraża się niepochlebnie o nim, że niby Stano jest większy od nich - bo to prawda. Stano tak myśli tylko sprytnie to ukrywa.
Apropo Smoka, pamiętam, jak publicznie mówił o Stanowskim, że nie jest taki zły i zyskuje przy bliższym poznaniu. To apropo wielu nieprzychylnych komentarzy do Stanowskiego

- zarabiali chore pieniądze, przeżreć się ich nie dało ale chodzi o zasady - zasady, które zostały ustalone, mógł reagować wcześniej i nie wchodzić do projektu jeżeli mu nie pasowało. Stano wszedł w projekt KS bo nie wiedział, że będzie miał dużo wyświetleń. Jednak zasady były spisane i to on nie chciał się ich trzymać.
Jeżeli w 2019 umawiałeś się na jakieś zasady, to obowiązują one tak długo, aż ktoś nie przegłosuje zmian albo się nie rozejdziecie. Tak działa biznes i umowy. Przykładowo jak bierzesz kredyt to nie zmieniasz zasad za 5 lat, bo zmieniły się warunki na rynku. Wiedział co podpisuje, tylko że wtedy nie wiedział jeszcze, że afery z Najmanem i inne dadzą mu tyle wyświetleń (bo wtedy był tak naprawdę mało rozpoznawalny i własnego kanału by nie rozpoczął)

Moja analogia z firmy, w której kiedyś pracowałem: w firmie były trzy działy, finansowane wspólne. Trzy działy stanowiły cała firmę, wzajemnie się uzupełniały ale żaden nie mógł istnieć samoistnie. Ja pracowałem w dziale, który przynosił największe zyski ale nie dlatego, że byłem kimś bardziej utalentowanym i ogarniętym ale dlatego że na rynku płacono więcej za usługi tego działu. Czy ja uważałem się za bardziej ogarniętego od innych? Absolutnie nie. W pozostałych działach pracowali tacy sami ludzie jak ja, nie głupsi, nie mądrzejsi. Po prostu tak się ukształtował rynek.

- nie chodzi o sumy a chodzi o zasady. Klarowne, czyste, logiczne zasady - właśnie dla Stana chodzi o sumy a nie o zasady. Zasady były spisane parę lat temu a wtedy był za wąski w barach żeby zdziałać cokolwiek samemu zdziałać. Mógł np rozwijać weszło skoro był taki mocny wtedy.

- 10 na 10 najpopularniejszych materiałów było Stana - większość materiałów Stana było niezwiązanych ze sportem. Sportowe stanowiska miały podobne wyświetlenia co espresso z matim. Tak wiem, że espresso z matim było o wiele mniej ale jak się okazało z analiz, wcale nie było tak, że Stanowski robił więcej programów całościowo.

- Borek odwołał program o boksie bo musiałby komentować gale nielubianego gościa - taki jest biznes, czasem surowy. Już widzę, jak Stano musi komentować materiały Jadczaka z którym się nie lubią albo musi najeżdżać na TVP (w którym pracował) bo akurat taka tematyka by się nasunęła.
Nie wspominając o podejściu Stanowskiego do mundialu 2018 vs 2022 i wyników Polski kiedy trenerem był Michniewicz i cała Polska narzekała oprócz Stanowskiego. Stano dobierał sobie materiały pod siebie w mazurkach i dziennikarskich zerach tak samo jak reszta
Przykładowo Stano zablokował przyjście mai staśko, a program z nią na pewno zrobiłby duże wyświetlenia.

- Stano przyjeżdżał na 7 rano a reszta nie- co to w ogóle za argument? Miało to sugerować pracusia, który wstaje wcześnie rano żeby #!$%@?ć na sukces?
Ludzie mają różny tryb działania, może reszta lubi pracować do nocy a rano sobie pospać? Na hejtparkach, pomeczowych o godz. 23:00 Stana najczęściej nie było a był Smoku albo Pol.

- Stano mógł nie wstawać o 6 rano tylko iść na padla jak Smoku - już zostało udowodnione, że reszta pojawiała się częściej w programach niż on. Powtarzanie o padlu ma mocno zdyskredytować Smokowskiego bo chyba nic grubszego na niego nie ma.

- w KS był system, że wszyscy mieli być coraz gorsi - no na pewno, być coraz gorszym to cel wszystkich spółek

- Stano tak naprawdę chciał uruchomić chłopaków żeby podjęli walkę i więcej zarabiali a nie chodziło o kasę - czyli chciał, żeby nie zajmowali się sportem tylko Najmanami i Janoszkami (bo same programy to robili, nawet częściej od stana).
Nie było opcji, żeby materiał Borka czy Smokowskiego przebił klikalne tematy, które interesują wszystkich bo jest to tania, prosta rozrywka.
Powtarzam, tania i prosta rozrywka. Coś w czym Stano się specjalizuje i robi przy tym z siebie guru internetu

- Smoku powiedział że pieniądze pochodzą głównie od sponsorów a nie z wyświetleń - tu faktycznie Smokowski nie zabłysnął.
Stano ma tą przewagę, że wszystko nagrywa i ma czas do namysłu. Nawet osobiście nie chciało mu się z nimi gadać o odejściu tylko wolał pisać list i nasyłać kumpla prawnika bo na żywo taki mocny w gębie nie jest jak widać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

- ciężko jest z narcyzami tak na codzień <to o Smokowskim> - no tak, stano to z narcyzem nie ma nic wspólnego. Ile jest prawdy w tym co powiedział mu Smoku odnośnie prestiżu jego nazwiska? Tego nikt nie wie.
Ale pamiętajcie, tylko Stano mówi prawdę. Zawsze.
Natomiast nazwiska również robią swoje. Gdyby nie nazwiska to Kanał Sportowy nigdy by nie powstał. Wcześniej było sobie Weszło Stanowskiego i co? On sam nie mógł tego mocniej rozkręcić. Nazwiska stworzyły KS i przez rok przebił Weszło we wszystkim.

- (głupi, drwiący uśmieszek Stanowskiego) Smoku ma same głupie pomysły - no patrz, czyli Smoku coś tam myślał, coś działał, miał jakieś pomysły jednak. A że nie wychodziło tak jak z Najmanem? Życie. Stano żeby cokolwiek mu wyszło, musiał sięgnąć do pudelka i do tematów ogólnie rozchwytywanych.
Nie ma do czego się przywalić do Smoka to walimy w nietrafione pomysły. Smoku mówił że Stano jest utalentowany a Stano się odwdzięcza że Smoku ma głupie pomysły.
Łapka w górę, Krzychu. Widać że na Smoka nic grubszego nie ma tak naprawdę.

- tylko Stano pracuje, reszta gra w padla i śpi - bez komentarza

- gimbazjalne naśladowanie niskiego tonu Borka i głupia gestykulacja - chcesz kogoś ośmieszyć to pamiętaj, naśmiewaj się z jego sposobu mówienia. Kończą się argumenty to trzeba robić show dla gimbusów.
O ile niski głos Borka faktycznie jest czasem śmieszny, o tyle używanie takiego chwytu w takim materiale ośmiesza bardziej Stanowskiego

- Borek twierdzi, że Stano miał najmniejszą rozpoznawalność - z ich czwórki, Stana kojarzyło najmniej. Dużo ludzi znało go bardziej z twitterowych kłótni z Najmanem niż z jakiekolwiek działalności.

- przyrównanie się do Messiego - pamiętajcie, Stano nie ma dużego ego a to Smoku jest narcyzem

- kolejny raz naśladowanie głosu Borka - mocny argument Stanowskiego

- gdyby nie weszło i ich kamerki to Borek komentowałby ligę Europy w Polsacie - wynajęcie lokalu 60m2 i kupienie kamer z pewnością przerosłoby pozostałą trójkę, która od 25 lat siedzi w mediach. Z pewnością...

- Borek dopiero jak dowiedział się, że będą kamerki z Weszło, to rzucił pracę w Polsacie, żeby mieć pewność zarobku - tutaj postawie tylko jedno wielkie XD

- zapłacenie podwójnego podatku przez Stana było 100% pewnikiem - takim pewnikiem, że finalnie nawet nie musiał go płacić.

- trzeci raz ironiczne naśladowanie głosu Borka - brawo Krzychu. Trzeba wzmocnić przekaz jak w TVP. Mógł Borkowi jeszcze rogi dokleić

- Borek zarzuca, że Krzysiek nie powinien informować o sprzedaży udziałów na co Stano odpowiada, że opon do samochodu też nie mogę sam zmienić - całkowite pójście w skrajność i odejście od tematu. Sprawy spółkowe i umowy a zmienianie opon to zupełnie co innego.
Przed stanem nikt głośno nic nie gadał na temat rozejścia - to Stano zaczął się zachowywać jak dzieciak i różnymi zachowaniami drwić sobie z KS (m. in. usuwanie opisu na twitterze, odliczanie, różne drobne komentarze, wypisywanie oglądalności filmów - ale to Mati ma duże ego)

- Stano ich #!$%@?ł odnośnie sposobu odejścia i na tej podstawie twierdzi, że jednak nie jest biznesowo dzieckiem z podstawówki - no to ładnie Krzychu, że dałeś rade jednak znaleźć jakieś luki. Brawo dla ciebie

- ponoć Mati mówi, że Stano pokątnie i w tajemnicy sprzedaje udzialy - ale Borkowi kompletnie nie o to chodziło. Chodziło o to, że Stano zachowuje się jak dzieciak i niepotrzebnie mówi o spółce m.in że poinformował publicznie o sprzedaży udziałów. Nikt się tak nie zachowuje w tak dużym biznesie.

- Mateusz, po co te kłamstwa. Zmuszasz mnie, żebym to ja mówił prawdę - bo pamiętajcie, tylko Krzychu mówi prawdę.
Technika jak w TVP, powtarzaj coś kilka razy i ludzie uwierzą - w tym wypadku że to tylko Stano mówi prawdę.

- Borek to historia jak Janoszek - XD

- Stano wspaniały bo nie egzekwował zwrotu kamerek - bez których Kanał Sportowy by nie powstał.

- reszta wspólników zachowuje się jak porzucona dziewczyna, która drapie paznokciami po zdjęciach - dlatego Stanowski dokładnie w czasie kolejnego zebrania zarządu KS wrzucił zdjęcie z Michniewiczem i Mazurkiem w stylu - hej, patrzcie, ja mam ciągle kolegów a wy się walcie

- znowu argument o zwolnieniu mamy - nikogo nie zwolnili tylko przestali korzystać z jej usług. To bardzo duża różnica.
Poza tym i tak by to nastąpiło, prędzej czy później.

- za mało kasy dostał Stano na odejście - jeżeli wszystko zgodnie z prawem, to Stano powinien się tutaj po prostu zamknąć. Z całej tej sytuacji wynika, że Stano też szukał luk prawnych

- Borek i reszta opowiada bzdury na wizji - pamiętajcie, tylko Krzychu mówi prawdę. Jak Dziki Trener.

- Krzychu do tej pory nic nie robił złego. Grzecznie siedział i tylko skromnie odliczał dni do nowego projektu - tak, grzecznie siedział i tylko policzył wyświetlenie programów i wrzucił na Twittera, nie przyszedł na spotkanie zarządu (ale on absolutnie nie stawia się ponad nimi i nie ma dużego ego) i inne drobne komentarze. Krzysiu niewiniątko.
Prywata ode mnie - tez bym się #!$%@?ł gdyby mój wspólnik się tak zachowywał

- Stano nie zabrał ze sobą żadnego pracownika - ciekawe jak operator Adam który nakręcał ten materiał. I na pewno ludzie z Weszło zostaliby w Kanale po odejściu Stana i nie kazałby im się zwijać łącznie z logiem programu (weszłopolscy). Ale to kanał sportowy zły bo ich zwolnili

- wyliczenie argumentów, dlaczego stano jest fair a oni nie - prawie wszystkie omówione wyżej

- Borek skłamał o Tusku - tu pewnie Borek za bardzo się rozpędził i faktycznie pewnie nie było tam kwestii o 'Tusku co leży i kwiczy' tylko pokazane to w innym kontekście. Tutaj Borek mógł sobie darować

- kwartalniki przyniosły dużo zysku a Borek nic w tym czasie nie robił. Siedział i się #!$%@?ł jak Smoku i grali w padla - nikt nie jest w stanie zweryfikować co robił w tym czasie Borek.
Borek zaczął program w niedzielę bo mu się chciało przychodzić w przeciwieństwie do Stana, który w weekendy w ogóle nie chciał pracować (o czym sam kiedyś mówił). To tak na marginesie pracowitości

- Borek nie chciał promować kwartalnika sportowego na jego social mediach - kłamstwo, które akurat można zweryfikować. Tutaj pierwszy lepszy link do Twittera Borka reklamującego sprzedaż https://twitter.com/BorekMati/status/1567550123680350208

- Stano nie zwolnił Maćka Dąbrowskiego a Borek nie wstaje na 7 - bo prawdziwy człowiek sukcesu wstaje tylko na 7. Jak ktoś pracuje do północy to jest leń nie dba o firmę

- współprace Borka mocno Stanowskiemu nie odpowiadały - ale odpowiadało mu robienie materiałów o Najmanie i robienie transmisji z oglądania na żywo patogali, w której Najman występował.

- Mateusz Borek powiedział, że nikt nigdy nie będzie zarabiał więcej od niego - jeżeli to prawda, to czy ktoś zdzwiony? Raz, że Borek też ma wysokie ego, dwa, że reguły zostały ustalone i wcale o wiele mniej nie pracował

- prywata Stanowskiego do Borka, że bierze udział w projektach, które mu nie przystoją bo jest poważnym dziennikarzem - Co to ma wspólnego i co to obchodzi Stanowskiego? Nie ma się już do czego #!$%@?ć to dawaj, wytykamy już takie sprawy.
Z Gromdy Borek odszedł jak się zrobiło głośno. Tak samo jak Kanał Sportowy kończył współpracę z ludźmi jak się robił syf w paru sytuacjach

- Borek ma być choć przez chwilę poważny - bo Stano, jego materiały, zachowanie i humor to chodzący przykład powagi

- dzieci Stanowskiego będą mu wypominać że za mało zarabia - jedno wielkie XD (przed chwilą mówił o populiźmie Borka a teraz takie farmazony)

Na koniec przypominam jak rok temu zachowywał się poważny dziennikarz, który nie boi się żadnych tematów.

#kanalsportowy
robert_blaszczykowski - Wpis długi ale pokazujący manipulacje i chwyty jakie zastosow...
  • 76
nie wierzę, że ktokolwiek ma tak nudne życie, żeby analizować filmik


@Ogau:
Za to ty masz bardzo urozmaicone życie skoro tu wchodzisz i czytasz.
Jechalem wczoraj pociągiem i nie miałem co robić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pewnie interesują cię tylko kilksekundowe shoty z tikoka bez zastanowienia.
Materiał stana obejrzałeś czy też miałeś ważniejsze rzeczy do roboty?
@robert_blaszczykowski rany, typie. Ale wysryw… rzuciłem okiem na kilka punktów i to nie jest żadne „pokazywanie manipulacji” a jedynie twoje opinie dotyczące poszczególnych kwestii. Zresztą większość tych wskazanych przez ciebie „manipulacji” nic wspólnego z manipulacją i z reguły jest po prostu subiektywną opinią lub jakimś tam zabiegiem artystycznym, jak np. fragmenty z ich materiałów promocyjnych wykorzystane w intrze do materiału.