Wpis z mikrobloga

@znikam5: jakbym czytał swoją historię xD co się da robiłem i robię samemu, przyszedł czas na remont łazienki to stwierdziłem że może przekonam się do fachowców, pogoniłem typa w połowie roboty bo z miesiąca zrobiło się trzy, a usprawiedliwienia i wymówki które mi sprzedawał do tej pory mam w głowie - chora matka, prąd w domu wywaliło, syn chyba ma raka itp

Ja rozumiem że coś komuś wypada i czasami nie
  • Odpowiedz
@bartekpankol ja już się nie mogę doczekać, jak wylewki zrobię na wiosnę. Łazienkę sobie taką zrobię, że fachowiec by lepiej tego nie zrobił. Wszystkie materiały mam już na miejscu, tylko niestety za zimno
  • Odpowiedz
ważne że oszczędzisz z 50-80k na wykończeniu przez majstra a po dwóch tygodniach i tak się przyzwyczaisz do wszystkich niedociągnięć.


@PfefferWerfer: no i lepiej mieć swoje niedociągnicia na które patrzysz z sentymentem i za każdym razem jak na nie zwrócisz uwagę to przypominasz sobie z dumą że sam to wszystko urządziłeś, a jak ktoś zwróci uwagę to mu o tym z dumą opowiesz - niż niedociągnięcia majstra któremu zapłaciłeś worek gotówki,
  • Odpowiedz
chat GPT, napisz mi jakiś komentarz 70% w stylu wykopu i 30% w stylu elektrody ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Rozumiem, że budowlańcy bywają chamami, ale cóż...


@NieBendePrasowac: Chciałeś napisać że nie zawsze są chamami, bo jednak stanowcza większość jest z jednej kalki i ja wolę wyjaśniać zaległości podatkowe z urzędnikiem niż szukać kogoś kto mi położy płytki.
  • Odpowiedz