Wpis z mikrobloga

Mirki podpowiedzcie mi, czy raty zero procent działają czy to scam?
Przychodzę wczoraj do MediaSrekspert kupić rzecz. Jest ona na stornie i w sklepie za powiedzmy 3k, ale jest promka, w ratach zero za 2800 bo mogę dostać od sklepu dwie raty gratis. Czyli 28 rat po 100.
No i git, chciałbym wziąć, ale panienka do mnie: bierz ubezpieczenie. Ja jej na to, że dziękuję i nie jestem zainteresowany, a ona, że i tak przedstawi ofertę z ubezpieczeniem i bez i ja się zdecyduję. Myślę, ok., przedstawiaj jak nie rozumiesz, że nie jestem zainteresowany.
No i ona do mnie, że z ubezpieczeniem to będzie 28 rat po 110 zł (mało, tylko dycha, bierz z ubezpieczeniem, mówi), a bez ubezpieczenia 28 rat po 130 zł!!! Pytam się, czy coś jej się nie pomyliło, a ona że nie.
Pytam wolniej, bo myślę, że może nie do końca normalna, że 2800 podzielić na 28 to za #!$%@? nie wychodzi 130, ale ona, że TAKA JEJ WYSKOCZYŁA OFERTA I NIC NIE MOŻE ZROBIĆ.
Podziękowałem więc, ale jak to jest?
Można wziąć jakoś na te raty zero procent bez ubezpieczenia czy to scam i muszę za to zapłacić w ubezpieczeniu w zasadzie więcej niż te dwie darmowe raty?
#raty #mediaexpert #rtveuroagd #scam
  • 13
  • Odpowiedz
w media expert tyko raty przez internet maja zero procent


@ttribunall: Podejrzewam, że dałoby się również w sklepie dostać 0%, bo mają prawny obowiązek sprzedać ci towar zgodnie z ofertą, natomiast bronią się przed tym jak tylko mogą, bo sprzedawca wtedy nie zarabia, a sklep jest stratny.

@2giekonto: Jako ciekawostka: znajomy bierze różną elektronikę z najwyższą opcją ubezpieczenia i korzysta z niego. Pęknie szybka? Wymiana. Kończy się ubezpieczenie? Bach pod
  • Odpowiedz
  • 0
@2giekonto Najczęściej raty są zero ale dodają do tego koszt ubezpieczenia czy innego bzdetu który teoretycznie nie jest wymagany. W praktyce jak tego dodatkowego kosztu nie weźmiesz to masz decyzję rat odmowną. Oczywiście nie z tego powodu bo oficjalnie tego powiedzieć nie mogą ale "bez podania przyczyny".
  • Odpowiedz
@reveil dlatego lepiej robić to przez neta, bo tam sam wybierasz sobie bank, i ewentualnie dogadujesz wszystko z konsultantem a on przez telefon musi wyśpiewać wszystko, ja tak rezygnując z tych dodatkowych ubezpieczeń itp zbiłem 15 zł na racie
  • Odpowiedz
Jako ciekawostka: znajomy bierze różną elektronikę z najwyższą opcją ubezpieczenia i korzysta z niego. Pęknie szybka? Wymiana. Kończy się ubezpieczenie? Bach pod koło samochodu i wymiana całego na nowy.


@Antibambino: Ja np. nigdy nie biore tych ubezpieczen, ale robie to grupowo, czyli przy ubezpieczeniu mieszkania po prostu. Kosztuje kilka stowek, ale co roku sie cos rozwali i jestem i tak na plus. Raz zonie wysunela sie butelka oliwy i uderzyla w
  • Odpowiedz