Wpis z mikrobloga

@Dzikamery: Zawsze mnie bawi, jak Klapek przykleszcza się do osób szukających domów i osądza stan nieruchomości. A tu trzeba odmalować, a tu brud, ogródek zarośnięty, kiepski standard. Ale u siebie syfu nie widzi. Standardu w jakim żyje też nie zauważa. Co to w ogóle ma być? Mieszka de facto na dachu, życie toczy się w kuchnio-salonie-pralnio-szuszarni,gdzie deszcz leje się na jego wątpliwy majątek. Jedyny plus tych opadów to to,że mu przynajmniej