Wpis z mikrobloga

Właśnie wróciłem ze spotkania z Mirabelką @Ytarka, nie mogę dojść do siebie...

Otóż zaprosiłem ją na pizze, spotkaliśmy się na rynku, ale już na wstępie zaproponowała zamiast pizzerii taką lepszą restauracje, argumentując że jest w pozytywnym szoku gdy mnie zobaczyła - że wyglądam lepiej niż na zdjęciach, a zawsze jest przeciwnie, że dobrze mi z oczu patrzy itp i uznała że nie będziemy jeść byle pizzy, tylko ONA MNIE ZAPRASZA na pierwsze spotkanie do jej ulubionej restauracji.
Ja w szoku ale okej, nigdy w życiu nikt tak nie zareagował na mój widok więc poczułem się pół metra nad ziemią xd więc poszliśmy. Gadka się klei, zamówiliśmy na przystawkę tatar i deskę serów (sama zaproponowała, ja to gdy zobaczyłem ceny uznałem że chce herbatę xd), danie główne ja małże Jakuba w cieście na szafranie, ona jakiś stek. Bez pytania zamówiła mi jakiś fancy deser, myślę sobie - pewnie córeczka tatusia czy coś xd oczywiście nic do tego nie mam, też bym chciał się dobrze urodzić (mnie wysrała alkoholiczka w powiatowym a ojciec #!$%@? zaraz po wyciągnięciu penisa z tzipy matki).
Nie wchodząc w detale, poprosiła o rachunek, że kartą będzie, po czym udała się przypudrować nosek. Już się pewnie domyślacie co było dalej....

Kvrwa mać takiego wstydu się w życiu nie jadłem, w dupie mam te 350zl jakie musiałem uregulować, ale takiej przykrej sytuacji nie przeżyłem chyba nigdy. Oczywiście w kiblu jej nie było, telefon wyłączony. Kelner chyba reszcie załogi opowiedział bo slyszalem jak komentują i cisną beke.

Także PRZESTRZEGAM Was, jak już wpadniecie na genialny pomysł umówienia się z kimś z tego kvrwidołka i wszystko idzie jak po maśle - wiedz, że coś się dzieje.

Specjalnie wkleiłem nick żeby Was ustrzec, zaraz pewnie usunie konto i pojawi się jako zielonka. Swoją drogą ciekawe ilu frajerów już tak nabrała.

#wykop #randkujzwykopem #rozowepaski #niebieskiepaski #ostrzezenie
  • 35
@N-Avoie dlatego zawsze się bierze rachunek na pół. Jak chcesz być gentlemen to zapłacisz całość. Z nieznajomymi nigdy wspólny rachunek. Nauczyło mnie to życie jak się rozliczaliśmy na kręgielni i gdzieś jeszcze. Wspólny rachunek na 6 osób, każdy zapłaci swoje i wychodzi, że wypiłem 10 piw, 6 kielichów i do tego jestem najtrzezwiejszy z towarzystwa ;)
  • 8
nie spodobałeś mi się z wyglądu to miał prawo wyjść, może rzeczywiście z tym hajsem niezręcznie wyszło, no ale trudno, przynajmniej raz w życiu miałeś możliwość poznać kogoś takiego jak ja hehe


@Ytarka: oj tak, takiego kogoś to ja nigdy nie poznałem, I MAM NADZIEJĘ ZE JUŻ NIGDY NIE POZNAM. A tą kasę to wsadź sobie w tyłek
  • 0
wrzuć screena paragonu


@dpftw: nawet nie wpadłem na to żeby go wziąć, nie planowałem w ogóle tego ujawniać bo wstyd tak się dać wydymać. Ale chvj, może uratuje kolejną ofiarę xd